
Wczoraj nowy trener Wdy Świecie Mariusz Gralak spotkał się na konferencji prasowej z lokalnymi dziennikarzami
W konferencji wzięli udział także kierownik klubu Michał Partyka, sekretarz zarządu KS „Wda” Mirosław Gończ oraz koordynator sportowy i piłkarz drużyny seniorów Karol Maliszewski. Ten drugi wyjaśnił powody zmiany na stanowisku trenera beniaminka IV ligi. Patrząc z punktu sportowego nie udało się osiągnąć celu, jakim miał być awans do grupy „mistrzowskiej”. Na niego już nie ma szans. Jednak ważniejszą sprawą była kontuzja nogi jakiej doznał Dariusz Jackiewicz, która wyklucza go z normalnego funkcjonowania na kilka miesięcy. Co ciekawe, szkoleniowiec urazu doznał podczas planowania ćwiczeń dla zawodników na zimowy okres przygotowawczy.
- Po rundzie jesiennej nastąpiła jej weryfikacja – mówił Mirosław Gończ. - Chcieliśmy być w grupie mistrzowskiej, ale jak wiemy nie udało się zrealizować tego celu. Pierwotnie nie było mowy, że chcemy zmienić trenera już teraz w fazie zimowej. Przyczyniła się do tego kontuzja naszego trenera, który poważnie uszkodził sobie nogę, był operowany w wigilię. Ta operacja eliminuje go ze sportu na kilka miesięcy. Darek zostaje w sztabie szkoleniowym klubu, czekamy na to, żeby wyzdrowiał, zrehabilitował się i wrócił do nas.
Dariusz Jackiewicz po powrocie przejmie najprawdopodobniej jedną z drużyn młodzieżowych. Tymczasem jego następca Mariusz Gralak jako trener ma na pewno większe doświadczenie, w zawodzie jest od 21 lat. W tym czasie miał 11 awansów i jeden spadek. Dla kibiców z naszego powiatu nie jest szkoleniowcem anonimowym. Pracował w Strażaku/Casino Górna Grupa (7 lat), Starcie Warlubie (5) i Wiśle Nowe (7, z krótką przerwą). Miał okazję rywalizować kilka razy przeciw swojemu nowemu pracodawcy w Pucharze Polski, A klasie, IV lidze i sparingach.
- Wda Świecie w regionie jest to bardzo znaczący klub, zawsze się miało respekt do niej – podkreślił popularny „Mario”. - Przede wszystkim ze względów sportowych, bo Wda wysoko reprezentowała region, grała na wysokim poziomie. Dla niejednego zawodnika i trenera było marzeniem ją reprezentować. Ja uważam, że Wda to nie jest klub dla wszystkich. Wszyscy muszą to uszanować, zawodnicy i trenerzy, muszą dawać z siebie sto procent.
Podczas konferencji była mowa także o planach na okres przygotowawczy i ewentualnych transferach. Wda zimą ma zagrać siedem sparingów z zespołami III-IV ligi i klasy okręgowej. Jeśli chodzi o ewentualne wzmocnienia Mariusz Gralak, jak każdy trener ma swoich piłkarzy, którzy chętnie wróciliby pod jego skrzydła, ale będzie to uzależnione od negocjacji z ich obecnymi klubami, a jak wiadomo w okresie zimowym trudniej jest przeprowadzić transfery.
Więcej szczegółów z konferencji prasowej Mariusza Gralaka w czwartek w kolejnym wydaniu tygodnika „Nowe Świecie”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie