Reklama

Małgorzata Brandt - świecka Osiecka. Piękne wiersze pisze i śpiewa

Nie lubi określeń poetka, wokalistka. Uważa, że te terminy ją przytłaczają, są “dla większych” i użyte wobec niej są na wyrost. Jak zatem określić autorkę dwóch książek dla dzieci i kilkudziesięciu tekstów piosenek z których wiele przeszło do kanonu gatunku i jest wykonywanych jako standardy poezji śpiewanej?

W środowisku kulturalnym Świecia Małgorzata Brandt pojawiła się wraz z powołaniem do życia zespołu Ukryty Zegarek.
- Zaczęło się od Nocnego Śpiewania na zamku w którym z grupą znajomych uczestniczyliśmy jako publiczność - wspomina- Oczarowani tamtą atmosferą, postanowiliśmy i my spróbować. Najpierw Gosia Cackowska z Andrzejem Hałabudą próbowali sami. Dołączył do nich Artur Bugalski i ja. Próbowaliśmy w domu Hani Kaweckiej jako Grupa Kameralna. Graliśmy wtedy piosenki nie swoje, posiłkowaliśmy się wierszami innych poetów do muzyki Andrzeja. Z tym materiałem występowaliśmy. Pisanie własnych tekstów i muzyki wyniknęło z potrzeby chwili. Gdy w 1992 r. Andrzej z Gosią na Giełdzie Piosenki Studenckiej w Szklarskiej Porębie wykonali utwór z moim tekstem i muzyką Wojtka Adamowicza (którego dopiero co wciągnęłam do współpracy), przywieźli stamtąd wyróżnienia za tekst i muzykę właśnie. Przyjemnie tym połechtani, zauważyliśmy, że jurorzy i widownia bardziej doceniają autorskie kompozycje i wykonania niż interpretacje dzieł nawet największych tuzów poezji. No i tak koleżeństwo wskazywało dla mnie, poza śpiewaniem, kolejne zadanie autorskie. Braliśmy udział we wszystkich ważnych imprezach (m.in. w Krakowie, Szklarskiej Porębie i na Yapie w Łodzi). Szczególnie w latach 1993-96 zdobyliśmy wiele nagród. Często występowaliśmy, czuliśmy wiatr wiejący w żagle. W międzyczasie skład zespołu ewoluował, muzykę do moich tekstów pisali Andrzej i Wojtek, który szczególnie - co podkreślam -świetnie je czuje. Zespół nagrał płytę “Czas nie Dotyczy Nas” z której piosenki Janusz Deblessem grał też m.in. w kultowej “Trójce” w audycji “Gitarą i piórem”. To trwało do 2008 r. gdy nasz leader współkompozytor i wiodący głos męski, Andrzej postanowił odejść, by zająć się własnymi projektami - dodaje.

Zespół zawiesił działalność aż do tego roku, gdy w składzie z Mirosławem Paczkowskim i Wojciechem Adamowiczem i śpiewającą własne teksty Małgorzatą Brandt wrócili do pracy. - Po tak długim okresie działania bardzo nam szkoda było potencjału, który w nim wciąż widzimy -wyjaśnia Brandt. - Poza tym wszyscy kochamy muzykę i przez te lata bardzo jej nam brakowało. Mamy nowe utwory i znacznie dojrzalsze teksty które wyciągnęłam z szuflady i piszę je nadal. Koncert Jesienne Malowanie, który zorganizowaliśmy w końcu października pokazał że na tego typu twórczość jest wciąż spore zapotrzebowanie - dodaje.

Autorka mówi, że nie zna się na poezji. Co więcej, nie czuje się poetką, niewiele też jej czyta, pochłania za to kryminały. Jak tłumaczy, tworzy intuicyjnie. W szkole nie znosiła interpretacji wierszy. Wielką atencją darzy twórczość piszących piosenki: Agnieszki Osieckiej, Wojciecha Młynarskiego i Jonasza Kofty. - To niedoścignione wzorce - mówi. - Wciąż aktualne treści ubrane w inteligentne formy z pięknie dobranych słów, mówią o czymś, opowiadają jakieś historie - dodaje. W twórczości autorki słychać te inspiracje.

Potrzebę napisania wiersza wywołuje u Niej: zasłyszana gra słów, obserwowane zdarzenie (a uwielbia podpatrywać otoczenie), z pozoru banalny element codzienności, czy zwyczajna czynność, nad którą się na moment zatrzymuje. Te dają pretekst do snucia osobistych i bliskich odbiorcy refleksji.
Jakości tych tekstów dopełnia zabawa słowem, jego brzmieniem i znaczeniem. Cyzeluje, nieustannie poprawia by nie przeoczyć błędu. Pierwszym odbiorcą Jej wierszy jest największa przyjaciółka - mama.

Zapytana o początki pisania wskazuje dziecięce próby dla rodziny i szkolne wierszyki. Zauważa, że jej teksty dojrzewają razem z Nią. Z potrzeby chwili powstały też wiersze dla dzieci. A te czuje świetnie, bo od zawsze pracuje z nimi jako nauczycielka w przedszkolu Puchatek w Świeciu. - Do różnych zadań w pracy z dziećmi potrzebowałam wierszyków wychowawczych i edukacyjnych... Sama je napisałam, co zostało dostrzeżone i wydane w książeczkach: “Jestem w przedszkolu” z ilustracjami Anny Tomasik i “Ważne sprawy Milusińskich” z ilustracjami dzieci z Centrum Działań Plastycznych “Akademia”. W podobny sposób chciałabym wydać tomik wierszy dla dorosłych zilustrowany przez panie malujące w “Akademii”. Mam już wiersze, jak mam też i materiał na kolejną książkę dla dzieci pt. “Wiersze o zdrowiu” - dodaje.

Zapytana o inne marzenia, autorka wskazuje na kontynuację twórczości i występów z Ukrytym Zegarkiem. Czekamy...

LITERY [M.Brandt]

CZŁOWIEK. To tylko osiem liter,
które potrafią zmieścić tyle.
Geniusza, wieszcza i bandytę,
żywot co wiek trwa, czasem chwilę,
miłość i honor, obojętność,
pychę, bezduszność i cierpienie.
Tyle pomieści krótkie CZŁOWIEK.
Sylaby dwie, jedno istnienie.

ZWIERZĘ. To tylko liter siedem,
litość budzących lub nienawiść.
Odwaga albo strach przed cieniem,
zwyciężyć albo dać się zabić.
Zew krwi, włóczęga, bat, pieszczoty,
wolność, choć częściej zniewolenie.
Tyle pomieści krótkie ZWIERZĘ.
Sylaby dwie, jedno istnienie.

ŻYCIE. Pięć zbitych w wyraz liter.
Fascynujące, mdłe, ciekawe.
Nierzadko kończy się przed świtem,
nawet, gdy bocian połknie żabę.
Nie do kupienia i bez ceny...
Czy tak naprawdę ma znaczenie?
Ile pomieścić może ŻYCIE?
Sylaby dwie, jedno istnienie.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Mirosław - niezalogowany 2022-12-10 12:50:03

    Skromna i mądra kobieta,tyle .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mirosław - niezalogowany 2022-12-10 12:56:50

    Skromna ,mądra,normalna.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Voo - niezalogowany 2022-12-10 19:06:31

    "terminy ją przytłaczają, są dla większych” . Nie... to mali uwielbiają "terminy". Wielkich terminy przytłaczają MałaGosiu (dla mnie BiGosiu ;)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    termin - niezalogowany 2022-12-10 19:22:28

    Wiadomo Ta_Baza

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kościuszkowiec - niezalogowany 2022-12-11 09:28:10

    Bardzo fajnie jest usłyszeć że są ludzie którzy patrzą na świat i ludzi podobnie jak ja. Mała istotka tworząca wielkie rzeczy w chaosie codziennego biegu. DZIĘKUJĘ

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Sąsiad ze Szklarskiej Poręby - niezalogowany 2022-12-11 16:38:01

    Podziwiam od końca dwudziestego wieku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do