Kwarantanna 20 klas w szkołach w Świeciu. Chorują nauczyciele i uczniowie

- Modlimy się, żeby na tym się skończyło i oby znowu nie było zamknięcia szkół - mówi Elżbieta Nowak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Świeciu. Zainteresowanie szczepieniami dzieci jest znikome

W Szkole Podstawowej nr 5 w Świeciu jest obecnie (stan na środę 27 października) siedem klas na kwarantannie. - Pierwsze trzy klasy poszły na kwarantannę 22 października i jutro są ostatni dzień - mówiła w środę Elżbieta Nowak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Świeciu. - Zachorowała nauczycielka, więc kwarantanną zostały objęte klasy z którymi miała lekcje. Na szczęście pani czuje się dość dobrze i łagodnie przechodzi koronawirusa, była zaszczepiona. Niestety dziś dostaliśmy kolejne złe informacje. Pozytywny wynik testu ma nauczycielka, która wczoraj w trakcie lekcji dostała gorączkę. Kwarantanną zostały objęte kolejne cztery oddziały z klas 4-8, które będą miały zdalne nauczanie do 5 listopada - dodaje.

W świeckiej „trójce” w czwartek (21 października) rodzice trzech klas musieli odbierać uczniów wcześniej ze szkoły. - W związku z izolacją i chorobą nauczyciela kwarantanną zostały objęte klasy 4b, 6a i 8a - informuje Wioletta Kuffel, dyrektor SP 3 w Świeciu.

Spośród szkół prowadzonych przez powiat, kwarantanny są w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Świeciu. - W ciągu ostatniego tygodnia z powodu zakażeń uczniów, bądź nauczycieli na zdalną naukę przeszło 10 oddziałów - wyjaśnia Bożena Gaca-Zielińska, dyrektor PZEA w Świeciu.

Przypomnijmy, że od ubiegłego tygodnia do 3 listopada zdalną naukę prowadzi też Zespół Szkół Menedżerskich w Świeciu, gdzie rozchorowało się czterech nauczycieli w tym dyrektor i wicedyrektor. Szkoła została zamknięta decyzją sanepidu.

Nauczyciele obawiają się powtórnego lockdownu. - Tylko się modlimy, żeby na tym się skończyło i oby znowu nie było zamknięcia szkół - komentuje Elżbieta Nowak. - Zrobiliśmy diagnozy i niestety widać, że 1,5 roku nauczania zdalnego przyczyniło się do obniżenia wyników - dodaje.

Zainteresowanie szczepieniami dzieci nie jest duże. - Spośród 70 uprawnionych zgłosiło się 5 rodziców zainteresowanych szczepieniem swoich dzieci - mówi dyrektor Nowak. - Chociaż w klasach ósmych, jak wynika, z deklaracji zaszczepionych jest większość uczniów - dodaje. 

W „jedynce„ dzieci powyżej 12 roku życia, chętnych do szczepień było zaledwie kilkoro. W szkołach średnich i specjalnych prowadzonych przez powiat na początku września zainteresowanych szczepieniami było 160 uczniów na 2,2 tys. uprawnionych, co stanowi około 7 proc. Jednak trzeba pamiętać, że część zrobiła to na własną rękę.

Dopóki uczniowie nie będą mieli kontaktu z zakażonym, nie muszą informować szkoły czy są zaszczepieni, a szkoły ze względu na RODO i ochronę danych nie mogą robić takich statystyk.