Ksiądz z Fary wzywa rodziców i kandydatów do bierzmowania. Co na to kuria?

Wczoraj decyzją Biskupa zbiorowa spowiedź w świeckiej Farze dla kandydatów do bierzmowania została odwołane. Dzisiaj rodzice otrzymali telefon od księdza Eugeniusza Filipskiego. W jakiej sprawie dzwonił?

Przypomnijmy, że Ksiądz Eugeniusz Filipski z Fary wysłał listowne zaproszenia na spowiedź Wielkanocną dla kandydatów do bierzmowania. Sprawa została zgłoszona do Kurii. Wczoraj ksiądz Biskup przypomniał obowiązujące obecnie prawo dotyczące pracy duszpasterskiej w okresie panowania epidemii. Nakazał także odwołanie planowanego na dzisiaj spotkania młodzieży przygotowującej się do bierzmowania.

Dzisiaj przed południem ksiądz Eugeniusz Filipski dzwonił do rodziców. - Dzisiaj po godzinie 11 otrzymałam telefon od księdza Filipskiego, że spowiedź dla kandydatów do bierzmowania powinna się odbyć - alarmuje nasza Czytelniczka. - Zapytał czy zgodzę się przyjść z synem. Powiedział, że zrezygnował z innych księży i tylko on będzie spowiadał. Rozmawiałam z innymi rodzicami, dzwonił co najmniej do 3 innych osób - dodaje Rozmówczyni.

Kuria podtrzymuje decyzję o odwołaniu spowiedzi. - Ksiądz Biskup nakazał odwołanie spotkania dla kandydatów do bierzmowania - mówi ks. prał. dr Ireneusz Smagliński. - Trzeba tutaj rozróżnić organizowanie zbiorowej spowiedzi od dobrowolnej spowiedzi. Dzisiaj jest pierwszy piątek miesiąca i w całej Polsce księża będą spowiadać. Każdy ksiądz ma prawo spowiadać o każdej porze dnia i nocy. Myślę, że Pani źle zinterpretowała intencje księdza Eugeniusza Filipskiego - wyjaśnia.

Sprawą zajmuje się policja. - Nie otrzymaliśmy oficjalnego zgłoszenia, o sprawie dowiedzieliśmy się z mediów - mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Kontaktowaliśmy się z księdzem, informując jakie obecnie panują zasady. Sprawę monitorują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu - dodaje.

fot. archiwum ZK