Krzysztof Lewsza ma serce do kamienia. Zdradza nam kulisy rzadko spotykanego zawodu kamieniarza

Mury, umywalki, baseny, kominki, elewacje… Te i wiele innych rzeczy Krzysztof Lewsza ze Świecia potrafi stworzyć z kamienia. Kiedy siedem lat temu zaczynał działalność, miał zaledwie dwa młotki

Kamień to znany od lat materiał budowlany. Często pożądany we wnętrzach nowoczesnych domów, mieszkań czy ogrodów. Firma pana Krzysztofa świadczy wszelkie usługi związane z tym budulcem. Pracownia świeckiego kamieniarza znajduje się na terenie naszego miasta, jednak ze względu na wyjazdy związane ze zleceniami często przebywa poza nią.

- Zdarza mi się robić oczywiście standardowe mury, ogrodzenia, ale wśród zamówień były również umywalki, stacje poboru wody i wiele innych ciekawych i często przydatnych udogodnień - opowiada.

Wyobrażenie o pracy kamieniarskiej często jest mylne. Choć mogłoby wydawać się, że rozwijająca się technika wpłynie na tę branżę i zastąpi tradycyjne narzędzia, nic bardziej mylnego.

- Początek może być zupełnie nieskomplikowany, dla przedsiębiorcy stawiające pierwsze kroki w zupełności wystarczą dwa młoty i kilka klinów kamieniarskich. Ja tak zaczynałem, jednak warto podkreślić, że do bardziej skomplikowanych projektów potrzebny jest bardziej zaawansowany sprzęt typu szlifierka, wiertarka i wiele innych - wyznaje kamieniarz.

Rozkręcanie takiego biznesu bywa trudny i wymaga coraz większych inwestycji. Z pomocą panu Krzysztofowi przyszedł Powiatowy Urząd Pracy w Świeciu. Kamieniarzowi udało się pozyskać dotację na rozkręcenie działalności.

- Była to dla mnie duża pomoc i pozwoliła od początku właściwie wejść na wysokie obroty. 10 tys. zł przeznaczyłem na busa, resztę zainwestowałem w narzędzia - przyznaje.

Ostatnie kilka lat dla wielu branży było bardzo trudne. Najpierw pojawiła się pandemia, teraz wysoka inflacja. Jak sytuację odczuwa firma pana Krzysztofa? Mimo wszystko, kamienne ogrodzenie, basen czy umywalka nie są produktami pierwszej potrzeby i niestety wiele rodzin musi teraz ograniczać tego rodzaju wydatki.

- Nie będzie dużym zaskoczeniem jeśli powiem, że podrożały komponenty potrzebne do wykonywania mojej pracy - wyznaje mężczyzna - Ale ku mojemu zdziwieniu drastycznie w tym czasie wzrosła liczba zamawianych basenów ogrodowych. Może to być związane z pandemią, która całkiem niedawno była powodem rezygnacji z wakacyjnych wyjazdów. Niektórzy wolą zainwestować raz, niż co roku wydawać pieniądze na wczasy - dodaje.

Wykonywane przez firmę ze Świecia ozdoby, dekoracje, rzeczy codziennego użytku są tworzone z ogromną pasją i dokładnością. Jakie są ceny tego typu gadżetów?

- Ciężko określić stałe ramy cenowe. Wszystko zależy od kamienia jakiego mogę użyć, wielkości tego, co mam wykonać. Mury, ogrodzenia to koszt 180 zł za metr kwadratowy. W przypadku umywalek to kwota rzędu 800 zł w górę. Ceny są uwarunkowane oczywiście czasem i materiałem jaki muszę poświęcić na wykonanie zlecenia. Zrobienie umywalki to kwestia jednego dnia, ale bywały również zlecenia, które trwały trzy lata i pochłonęły 800 m kw. kamienia - informuje właściciel.

Jedną z wielkich zalet kamienia jest jego dostępność i trwałość. Najczęściej wybierane przez pana Lewszę są te polne zwyklaki, których rolnicy nierzadko przed swoimi posiadłościami mają całe hałdy.

- Oczywiście mamy cały wachlarz wspaniałych kamieni, takich jak marmur, granit, jednak takiego zestawu kolorów i umaszczenia nie znajdziemy w żadnym innym kamieniu, tylko w tych polnych. Charakterystyczna jest dla tego rodzaju materiału przewijająca się bardzo często pomarańczowa barwa - komentuje - Po dziesięciu latach miałem możliwość odwiedzenia posiadłości, przy której pracowałem i nie zastałem żadnej skazy. Tak naprawdę wystarczyłoby przemyć kamienie myjką ciśnieniową i wyglądałoby identycznie jak pierwszego dnia - dodaje.