Krzysztof Nowak ze Świecia uzbierał pieniądze by móc rozwijać swoją pasję. Jego zdjęcia zachwycają jurorów [GALERIA FOTOGRAFII]

11-latek ze Świecia od 6 roku życia pasjonuje się ornitologią. Został finalistą konkursu fotograficznego „Dzikie, piękne, polskie”

Krzysztof Nowak ma 11 lat. Jest uczniem Szkoły Podstawowej nr 8 w Świeciu. Jego wielką pasją jest ornitologia oraz fotografia. Miłością do ptaków zraził Krzysia jego wujek, który z wykształcenia jest przyrodnikiem. To on wprowadził go do barwnego i niezwykle ciekawego świata ptaków. 

Początkowo chłopiec przejawiał swoją fascynacją rysując i kolorując ptaki. Z okazji ósmych urodzin zażyczył sobie książkę: ptaki, przewodnik Collinsa. Z chwilą, gdy Krzyś ją otworzył jego pasja osiągnęła wyższy poziom. Każdą wolną chwilę poświęcał na wertowanie stron i przyglądanie się tym pięknym zwierzętom. Zaczął również prowadzić własny spis zaobserwowanych ptaków. - Syn zapisuje jedynie te gatunki, co, do których ma 100% pewności, że je widział. Jeżeli ma wątpliwości zawsze konsultuje je ze swoim wujkiem - tłumaczy Izabela Nowak, mama małego ornitologa. 

Chłopiec, do tej pory, zaobserwował ponad 150 gatunków ptaków żyjących na wolności. Gdy miał zaledwie 5 lat, czyli od samego początku zainteresowania ptakami, bardzo chciał uwieczniać je aparatem. Jego dłonie były jednak na tyle małe, że nie był w stanie go obsługiwać. Postanowił sam zbierać pieniądze na swój sprzęt i po trzech latach udało mu się kupić wymarzone urządzenie. 2 Lata temu był uczestnikiem warsztatów fotograficznych „rejs po Wdzie”, zorganizowanych przez Tomasza Pasieka. Wiele się nauczył biorąc w nich udział, dodatkowo cały czas się doszkala, by zdjęcia wykonywać profesjonalnie. Jego starania zostały docenione w trakcie ogólnopolskiego konkursu „Dzikie, piękne, polskie”, zorganizowanego przez Związek Polskich Fotografów Przyrody. Do rywalizacji zgłosiło się 400 uczestników, Krzyś jest finalistą tego konkursu. Mały ornitolog zdobywa nagrody również w innych konkursach organizowanych na przykład przez Wdecki Park Krajobrazowy. Choć jak sam twierdzi najważniejsza jest dla niego radość, którą czerpie z obserwowania przyrody. 

Chłopiec często przegląda wykonane przez siebie zdjęcia.  Szuka szczegółów upierzenia ptaków, stara się rozpoznać ich płeć. Podczas wyjazdu do rezerwatu Mewia Łacha udało mu się sfotografować ptaka z założoną obrączką. Później w domu przybliżył widok, odczytał numer z obrączki i dzięki temu długo śledził w Internecie trasę przelotu tego ptaka.

 Ze wszystkich zdjęć, jakie wykonał mały ornitolog najbardziej dumny jest z fotografii kwiczoła, jest to ptak, który w Polsce jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. - To niesamowite, że syn wybrał sobie taką właśnie pasję. Zupełnie nie wiem, dlaczego bo my z mężem zupełnie się tym nie interesowaliśmy - opowiada pani Izabela Nowak.-  Wcześniej rozróżnialiśmy jedynie wróbla i sikorkę, dzięki Krzysiowi nauczyliśmy się rozpoznawać wiele innych gatunków - dodaje. Rodzice starają się wspierać syna realizowaniu jego pasji, gdy tylko jest taka możliwość wyjeżdżają wspólnie do różnych rezerwatów. Starają się planować podróże wiosną, gdyż jest to czas największej różnorodności awifauny, czyli ptaków zamieszkujących określony obszar geograficzny. Krzysztof uwielbia wszystkie ptaki. - Każdy gatunek jest bardzo ciekawy bez różnicy czy jest to ptak wodny, drapieżny, mały czy duży opowiada chłopiec. -  Moim wielkim marzeniem jest by zrobić zdjęcie krasce zwyczajnej, jest to bardzo ładny ptaszek do tego objęty ścisłą ochroną gatunkową. Uznawany nawet za gatunek szczególnej troski. Mam nadzieję, że chociaż zdążę mu zrobić zdjęcie - dodaje. 

Cała rodzina bardzo lubi brać udział w nocy sów organizowanej przez Wdecki Park Krajobrazowy. - Jest to wspaniałe wydarzenie w trakcie, którego można dowiedzieć się wielu ciekawych informacji na temat ptaków a nocne nasłuchiwanie jest niesamowitym przeżyciem – mówi pani Nowak. – Bardzo lubię pogłębiać swoją wiedzę dotyczącą ptaków. Zależy mi na tym by się w tym kierunku rozwijać- zapewnia mały ornitolog. Chłopiec ma jeszcze jedno marzenie bardzo chciałby dostać nowy aparat, by wykonywać jeszcze piękniejsze zdjęcia ukochanych ptaków.