
Nie wiadomo dokładnie którego dnia doszło do kradzieży, bo od piątku, kiedy zakończono pracę na budowie S5 w okolicy Świecia nikt nie pilnował placu budowy. Tymczasem zmagazynowane sprzęty i materiały okazały się łakomym kąskiem dla złodziei
W weekend, czyli między 6, a 9 listopada doszło do kradzieży z kontenera znajdującego się przy budowie drogi ekspresowej S5. Prawdopodobnie pod osłoną nocy złodzieje włamali się do baraku stojącego na ul. Tucholskiej w Świeciu. - Wypchnęli okno i wycięli otwór w ścianie przez który wynieśli elektronarzędzia oraz sprzęt budowlany wart 30 tys. zł - sierż. szt. Agnieszka Żokowska z KPP w Świeciu.
To nie była pierwsza kradzież na budowie. W Grucznie między 5, a 7 listopada z placu budowy, ktoś wywiózł 600 kg stali zbrojeniowej i elementy szalunkowe. Właściciel oszacował wartość skradzionego mienia na 18,4 tys. zł. Ta kradzież wymagała niemałej logistyki.
Przypomnijmy, że ponad rok temu na budowie S5 miała miejsce podobna kradzież, w okolicach Koronowa. Wtedy trzech mężczyzn ukradło 24 stalowe pręty o długości 5 metrów każdy. Przyłapani na gorącym uczynku wywozili stal na rowerach. Każdy miał po osiem prętów przymocowanych do jednośladu. Ci sprawcy usłyszeli zarzuty.
Dochodzenie w sprawie ostatnich kradzieży w okolicach Świecia prowadzi policja.
Tekst: Agnieszka Czubek
Fot. Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie