
Dziś (6 października) doszło do niebezpiecznie wyglądającej kolizji w Grucznie. Gdyby kobieta jadąca skodą octavią nie zareagowała w ostatniej chwili, skończyłoby się tragicznie.
- O godz. 6.05 dostaliśmy zgłoszenie o kolizji na drodze krajowej nr 5 w Grucznie - relacjonuje asp. szt. Agnieszka Żokowska po. rzecznika prasowego w Komendzie Powiatowej Policji w Świeciu. - 34-letnia mieszkanka powiatu świeckiego jadąca od strony Bydgoszczy próbowała wyprzedzać citroena c1 na przebudowywanym odcinku. Kiedyś dla osób jadących z tamtej strony dostępne były dwa pasy, obecnie drugi pas jest dla aut jadących z naprzeciwka. Jezdnią tą jechał ciężarowy man. Na szczęście kobieta zorientowała się w trakcie manewru, że jest w niebezpieczeństwie - dodaje.
34-latka zjechała na prawo. Otarła się jednym bokiem o citrena, a drugim o mana. Nikomu nic się nie stało. Citroenem kierowała 45-letnia mieszkanka powiatu świeckiego, a samochodem ciężarowym jechał 47-latek z Obrzycka (woj. wielkopolskie).
Sprawczyni kolizji została ukarana mandatem.
Fot. Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Słaby pracownik i słaby kierowca z tej pani