Reklama

Kierowca bmw rażąco złamał przepisy. Słono za to zapłacił

Mandatem w wysokości 2500 zł i 15 punktami karnymi zakończyła się interwencja policjantów ruchu drogowego ze Świecia, wobec kierowcy, który chwilę wcześniej pędził S5 z prędkością 188 km/h. Policjanci przestrzegają przed zbyt mocnym naciskaniem na pedał gazu, ponieważ można w ten sposób stracić nie tylko pieniądze, ale i nawet życie

- Kierowca bmw miał okazję przekonać się, że rażące łamanie przepisów może też skutkować wysokim mandatem karnym – informuje kom. Joanna Tarkowska z KPP Świecie. - Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Świeciu radiowozem z wideorejestratorem kontrolowali prędkość auta jadących trasą S5. Niestety niektórzy kierujący, pomimo wzmożonego ruchu, za nic mieli obowiązujące tam ograniczenia – dodaje policjantka.

W trakcie nadzoru drogi, ok godziny 11:30, policjanci zatrzymali 21-letniego mieszkańca powiatu kartuskiego. Przeprowadzony pomiar wykazał, że przekroczył on dozwoloną prędkość, jadąc 188 km/h na odcinku, gdzie jest ona ograniczona do 100. Na nieodpowiedzialnego mężczyznę policjanci nałożyli mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych, a do jego konta dodano 15 punktów karnych. Kierowca swoje nieodpowiedzialne zachowanie tłumaczył zwykłym pośpiechem.

- Apelujemy o ostrożność na drodze – przypomina kom. Tarkowska. - Każde niebezpieczne zachowanie za kierownicą może nieść za sobą poważne konsekwencje. Najważniejsze jest, abyśmy bezpiecznie dotarli do celu. Aby tak się stało, ważne jest przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, wzajemna uprzejmość na drodze i brak brawury. Kierowco, bądź odpowiedzialny – dodaje na zakończenie.

Fot. KPP Świecie

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do