Reklama

Kasjerka gminy Warlubie zwolniona dyscyplinarnie. Jest podejrzana o kradzież

Z kasy zapomogowo-pożyczkowej w Urzędzie Gminy Warlubie zniknęło 30 tys. zł. Sprawa wyszła na jaw, gdy jeden z pracowników chciał wziąć pożyczkę.

- 16 listopada, podczas rozpatrywania wniosku, zarząd kasy zauważył, że brakuje pieniędzy - mówi wójt Warlubia Eugeniusz Kłopotek. - Zarząd razem z komisją rewizyjną przeprowadził kontrolę dzień później, 17 listopada. Wówczas okazało się, że brakuje 30 tys. zł. To były składki wpłacane przez pracowników gminy. Podejrzenie padło na pracownicę kasy, która przyznała się - dodaje.

Jeszcze tego samego dnia wójt zwolnił kasjerkę dyscyplinarnie. Kobieta pracowała w urzędzie ponad dwa lata. - To pierwszy raz w mojej karierze, gdy zwalniam kogoś dyscyplinarnie - mówi Eugeniusz Kłopotek. - Nie miałem wyjścia. Mimo, że pani wykazywała skruchę i tłumaczyła, że zabierała pieniądze, ponieważ była w trudnej sytuacji materialnej. Liczyła, że w końcu uda jej się wszystko zwrócić. Musiałem ją zwolnić i złożyć zawiadomienie do prokuratury. Inaczej inni zarzucaliby mi, że coś chcę zatuszować. Poradziłem tej pani, żeby jak najszybciej oddała, to co zabrała. Kary nie uniknie, ale z pewnością będzie to dla niej okoliczność łagodząca przed sądem. Tak też zrobiła, wczoraj oddała całą sumę. Wiem, że w zebraniu pieniędzy pomogła jej rodzina - dodaje.

Wiele wskazuje na to, że do kradzieży dochodziło praktycznie od samego początku pracy kasjerki w urzędzie. Kobieta wypłacała sobie systematycznie drobne sumy.

- Budżet gminy na tym nie ucierpiał, bo pieniądze należały wyłącznie do pracowników urzędy. Ta pani okradała swoje koleżanki i kolegów - mówi wójt Warlubia. - Wszyscy są bardzo zaskoczeni. Rozmawiałem z członkami kasy zapomogowej. Radziłem, żeby przeanalizowali regulamin kasy, zastanowili się, czy nie należy czegoś w nim zmienić. Radziłem też, żeby dokonali wyboru nowego zarządu i komisji rewizyjnej oraz żeby co kwartał lub pół roku robili kontrole - dodaje.

To już trzeci urząd z powiatu świeckiego, w którym w tym roku wykryto wyprowadzanie pieniędzy. Wiosną wyszło na jaw, że kasjerki z Urzędu Miejskiego w Świeciu ukradły z gminnej kasy ponad pół miliona. Dwa tygodnie później okazało się, że poszkodowana na około 600 tys. zł jest gmina Nowe. Tam podejrzana jest główna księgowa, która zajmowała się pieniędzmi biblioteki i CK Zamek.

Fot. UG Warlubie

 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Beata - niezalogowany 2021-11-19 11:26:53

    Wobec biednej kobiety kasjerki wójt potrafi zadziałać błyskawiczne (mógł porozmawiać ), ale z partaczami i złodziejami od budowy hali i nadzorującym byłym wójtem to ma czas na negocjacje , rozmowy jeszcze płaci za poprawki - dwulicowiec.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Olo - niezalogowany 2021-11-19 11:50:05

    To jak do domu wejdzie ci złodziej to też nie rób afery tylko pomóż pakować to co chce ci ukrasc

    • Zgłoś wpis
  • Agnieszka - niezalogowany 2021-11-19 12:43:43

    To dlaczego wójt nie zareagował podobnie w sprawie budowy hali pytam ?

    • Zgłoś wpis
  • Zocha - niezalogowany 2021-11-19 13:46:38

    Śmieszne co wójt miał tą panią po głowie pogłaskać że ukradła pieniądze swoim kolegom i koleżankom z pracy .Jak tak wogole można żyć z kradzionych pieniędzy ....

    • Zgłoś wpis
  • Farciaż - niezalogowany 2021-11-19 14:30:15

    Kobieto ty chyba jestes popychadlem bylego wójta ze tak piszesz

    • Zgłoś wpis
  • Sędzia - niezalogowany 2021-11-19 19:59:59

    Beatka ! jesteś głupsza niż ustawa przewiduje jak można łączyć tak skrajne dwa przypadki ? Celowo naśmiewam się z twojej hipokryzji żebyś pozwała mnie na Policję i w końcu dowiemy się co za Prawy człowiek z ciebie ????????????

    • Zgłoś wpis
  • Agnieszka - niezalogowany 2021-11-19 22:27:07

    To dlaczego wójt nie zareagował podobnie w sprawie budowy hali pytam ?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    J - niezalogowany 2021-11-19 13:24:25

    Pewnie dlatego, że kasjerka była formalnie jego pracownikiem. Budowniczowie hali nie. Pozdrawiam

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Darek - niezalogowany 2021-11-19 13:55:28

    Budowniczczowie spieprzyli robotę, a Pan Eugieniusz płaci im z naszych pieniędzy za poprawki - taki uklad. Nie zrobili ekranów akustycznych bo poco. Pan wójt twierdzi, że nie potrzebne.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    mala sycylia - niezalogowany 2021-11-19 13:26:14

    wiecej nepotyzmu w urzedach , jak wybieraliscie tak macie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Slawka - niezalogowany 2021-11-19 13:49:04

    Jak ta pani teraz spojrzy w oczy tym ludziom co ich okradła .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Roman - niezalogowany 2021-11-19 14:12:48

    Mój Boże jak tak można .Ta pani ma sumienie chyba nie.nie żałuje tej pani wogole!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Golfik - niezalogowany 2021-11-19 14:27:36

    ZAwsze usmiechnieta i taka wpadka . Nie mozna popuscic zladziejce . Brawo panie wójcie tak trzymac , jak zna zycie to jeszcze wiecej wypłynie małych przekretow .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Darek - niezalogowany 2021-11-19 16:43:25

    "Brawo Panie wojcie" życzymy takiej bystosci umysłu i determinacji przy rozliczeniu inwestycji Budowa Hali Turystyczno Sportowej .

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mela - niezalogowany 2021-11-19 20:12:22

    Ja pierdziele wszędzie złodziejstwo, ale akurat po tej pani niespodziewałabym się, można się na człowieku przejechać, jak spojrzysz w oczy ludziom złodziejko?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Benia - niezalogowany 2021-11-20 00:08:26

    Wójt zachował się tak jak powinien .a złodziejce podziękujemy .kobieto co ty sobie myślałaś że się koledzy i koleżanki z pracy nie dowiedzą !!!!Wstydu nie masz !!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wanda - niezalogowany 2021-11-21 01:02:42

    A ja tam myślę, że Pan Wójt jest dobry.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Darek - niezalogowany 2021-11-21 01:05:45

    Ja też tak myślę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Adam - niezalogowany 2021-11-21 01:10:40

    I ja też.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mikołaj - niezalogowany 2021-11-21 11:09:14

    "Darek", Ty to się znasz na budowaniu, w końcu jesteś "budowlańcem"

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Warlubianka - niezalogowany 2021-11-21 19:11:11

    A ja myślę, że wójt zachował się nieprofesjonalnie. Co sobie myślał to powinien zachować dla siebie, a nie komentować tego postępku. Przekazać fakty a nie co zrobiła kolegom i koleżankom.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Rafal - niezalogowany 2021-11-21 20:12:59

    Brak słów na ten komentarz .chcesz być okradanym to pisz do kasjerki .

    • Zgłoś wpis
  • Anonim - niezalogowany 2021-11-21 20:36:32

    Zachować dla siebie? Nieprofesjonalne zachowanie? Bardzo ciekawi mnie, jak Pani zachowałaby się na miejscu Wójta, są procedury których trzeba przestrzegać, a jeżeli chodzi o Pani słowa o podawaniu faktów, czy to nie są fakty? Pani okradała osoby, które przekazywały jej swoje pieniądze, z zaufaniem. Zastanawia mnie, jak Pani zareagowałaby na kradzież swoich pieniędzy, nadal miałaby Pani takowe podejście?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Warlubianka - niezalogowany 2021-11-22 11:05:30

    Dla mnie fakt z tego zdarzenia to jest , że ukradła pieniądze z kasy zapomogowo-pozyczkowej. Następnego dnia po ujawnieniu wpłaciła pieniądze do kasy. A kto pomógł jej uzbierać pieniądze i dlaczego to zrobiła to wynikało z rozmowy - pracodawca pracownik. Myślę, że pracodawcę obowiązuje tajemnica, dyskrecja. A ,że okradła koleżanki i kolegów dla mnie jest to zbędny komentarz

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Anonim - niezalogowany 2021-11-22 12:22:19

    Okej, a więc z Pani wypowiedzi wynika, że osoby które należą do kasy zapomogowo - pożyczkowej w ogóle nie powinni się dowiedzieć o zaistniałej sytuacji? Bo przecież Pani zwróciła pieniądze? Przecież kasa zapomogowo - pożyczkowa to właśnie koledzy i koleżanki, ta Pani nie okradała urzędu, tylko ludzi, którzy jej zaufali. Na miejscu tych ludzi założyłabym nawet sprawę cywilną. Z tego co można przeczytać, następująca sprawa to nie jednorazowy występek, tylko okradanie ludzi z premedytacją. Jeżeli Pani pozwoliłaby na takie potoczenie się spraw, to gratuluję moralności.

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do