
W meczu kończącym 1. kolejkę IV ligi Wda Świecie po znakomitej grze, zwłaszcza po przerwie, wygrała z Lechem Rypin 6:1 (1:1)
Takiej efektownej inauguracji w wykonaniu piłkarzy Wdy mało chyba kto się spodziewał. Zespół z Rypina zaliczany jest do czwartoligowej czołówki. Tymczasem od początku świecianie zaatakowali mocno rywali nie pozwalając im dojść do głosu. W 4. min. gola strzelił Patryk Jarantowicz, ale sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej. Cztery minuty później w poprzeczkę trafił Wojciech Ernest. Goście pierwszy strzał oddali w 19. min., ale Adrianowi Kowalskiemu (jesienią 2018 roku grał we Wdzie) zabrakło precyzji. Po chwili groźnym uderzeniem odpowiedział Ernest, ale do szczęścia zabrakło z pół metra. W 24. min., po rzucie wolnym Jarantowicza, wynik mógł otworzyć Karol Maliszewski, jednak w strzał włożył zbyt mało siły i bramkarz Lecha spokojnie złapał futbolówkę. W 36. min. sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką przez Bartosza Krajewskiego (po główce Ernesta). Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Wojciech Ernest i Wda prowadziła 1:0. Rypinianie zdołali jednak przed przerwą wyrównać, a gola zdobył w 43. min. Adrian Kowalski wykorzystując sytuację sam na sam z debiutującym w drużynie seniorów i IV lidze Brajanem Olkiewiczem.
Druga połowa to już koncert gry naszej drużyny. Kluczowy okazał się drugi rzut karny, znów podyktowany za zagranie ręką po akcji Bartosza Czerwińskiego już w 46. min. Z 11 metrów pewnie strzelił Wojciech Ernest. W 51. min. na 3:1 podwyższył po samotnym rajdzie przez 60 metrów Karol Maliszewski. Lechici próbowali podnieść się po dwóch ciosach. Kowalski trafił w 53. min. w słupek, ale była to w zasadzie ostatnia groźna ich akcja w tym meczu. Tymczasem miejscowi zadali kolejne ciosy po kontrach. W 59. min. po podaniu Ernesta Bartosz Czerwiński posłał z 16 metrów piłkę w samo „okienko”. Na 5:1 cztery minuty później podwyższył Maliszewski wykorzystując dobre zagranie wzdłuż bramki Dawida Wietrzykowskiego. Strzelanie w 74. min. efektowną przewrotką zakończył Bartosz Czerwiński. W końcówce rywali jeszcze bardziej mogli pogrążyć Aleksander Łubkowski (debiut w barwach Wdy) i Karol Maliszewski, ale górą był bramkarz Lecha.
Dodajmy, że Wdę poprowadził trener juniorów starszych Tomasz Płachecki, bo Dariusz Jackiewicz musi odpokutować karę za złe zachowanie w marcowym spotkaniu Pucharu Polski z Unią Gniewkowo, kiedy został za krytykowanie arbitra odesłany na trybuny. Jackiewicz mecz oglądał z tarasu klubowego budynku. Warto też zaznaczyć, że z piłkarzy ze Świecia w IV lidze wcześniej grali tylko Wojciech Ernest, Bartosz Czerwiński, Łukasz Wenerski i Patryk Jarantowicz. Oczywiście ci zawodnicy oraz Karol Maliszewski, Damian Wietrzykowski, Maciej Góra i Dawid Wietrzykowski brali już udział w trzecioligowych rozgrywkach.
WDA ŚWIECIE – LECH RYPIN 6:1 (1:1)
Bramki: Wojciech Ernest 2 (36-karny, 46-karny), Karol Maliszewski 2 (51, 63), Bartosz Czerwiński 2 (59, 74).
Wda: Olkiewicz – Topór, Dam. Wietrzykowski, Słaby, Góra (12. Frankiewicz) – Daw. Wietrzykowski, Wenerski – Maliszewski, Czerwiński (78. Majka), Jarantowicz (75. Piątkowski) – Ernest (78. Łubkowski).
Wda po 1. kolejce jest liderem wspólnie ze Sportisem Łochowo, który w sobotę rozgromił KS Brzoza także 6:1. Drugi beniaminek z naszego powiatu Start/Eco-Pol Pruszcz w niedzielę przegrał w Kowalu z Kujawiakiem 1:2 (0:1). Relacja z tego meczu w czwartkowym wydaniu tygodnika „Nowe Świecie”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie