Jeż Igiełka dotarł do Świecia. Katarzyna Jaszkowska zdradza ilu klientów dziennie ją odwiedza i czego poszukują

Katarzyna Jaszkowska proponuje materiały na niecodzienne suknie i inne stroje. - U nas można kupić materiał na odzież, jakiej nie znajdziecie w żadnych sieciówkach - komentuje i zdradza szczegóły prowadzenia sklepu z tkaninami

Od stycznia działa w Świeciu przy ul. Klasztornej sklep oferujący wachlarz tkanin. Do wyboru są tkaniny płaszczowe, materiały pikowane, podszewki różnego rodzaju, tkaniny sukienkowe, dresowe i obrusowe, w różnych wzorach, na każdą porę roku.

Jeż Igiełka to sieciówka posiadająca swoje punkty sprzedaży w 79 miastach w Polsce oraz sklep internetowy. W punktach stacjonarnych można kupić tkaniny oraz artykuły pasmanteryjne. - Zaopatrzenie takiego sklepu na start to spory wydatek, bo wybór materiałów jest bardzo duży. Cieszę się, że lokal w Świeciu ma aż  56 m kw, bo asortyment można odpowiednio wyeksponować - opowiada Katarzyna Jaszkowska, etatowa pracownica sklepu Jeż Igiełka w Świeciu, która wcześniej pracowała w branży odzieżowej roboczej. - Ten sklep, łącznie z jego wyposażeniem i towarem został żywcem przeniesione z Gdyni. Szefostwo ma spore zaufanie co do mojego wyboru asortymentu w sklepie, gdyż mam bezpośredni kontakt z klientem, co w handlu jest najistotniejsze - dodaje.

Dla przykładu pani Katarzyna już wie, że zgodnie z zainteresowaniem mieszkańców Świecia będzie rozszerzać asortyment niezbędny do rękodzieła. - Covid zmienił nasze życie, często dość znacznie. Miłośnicy szycia przekonują się, że na naukę szycia i robótek ręcznych nigdy nie jest za późno. Nagrodą jest posiadanie unikatowych ubrań i duma z ich wykonania. Może warto spróbować? - zauważa.

W świeckim sklepie Jeż Igiełka są koronki, aplikacje, guziki, igły, poduszki, wstążki, a także styropianowe elementy do tworzenia rękodzieła. - Mogę doradzić, że dużo taniej jest kupić do prac szkolnych pompony, kwiatki czy listki na taśmie, niż pojedyncze sztuki - sugeruje Katarzyna Jaszkowska. Sieciówka ma swój magazyn i raz w miesiącu pracownik zamawia niezbędne towary.

Pani Katarzyna zapewnia, że nie chce konkurować z dwoma lokalnymi pasmanteriami czy sklepami oferującymi materiały. - Dla mnie najważniejsze jest to, żeby klient uzyskał informację jakiej poszukuje, a w przypadku tak małego miasta jakim jest Świecie nie można mówić o konkurencji. Dlatego jeśli nie dysponuje jakimś towarem odsyłam do pobliskich sklepów - dodaje.

Jak opowiada klientki, które pierwszy raz odwiedzają sklep reagują entuzjastycznie, bo do tej pory po materiały jeździły zwykle do Bydgoszczy czy Grudziądza. - Pierwszy raz przychodzą na rekonesans - przyznaje pani Katarzyna. - Za drugim i trzecim razem robią już konkretne zakupy - dodaje. 

Środy i piątki to dni, kiedy klientów jest najwięcej. - Średnio odwiedza mnie około 20-30 osób dziennie - wyznaje pani Katarzyna.

- Nastawiamy się na sprzedaż materiałów odzieżowych. Stąd nasze propozycje sukienek upiętych na manekinach. Panie często wchodzą i pytają o ich cenę, choć jest to tylko wymodelowany materiał - opowiada sprzedawczyni z uśmiechem. Na prostą letnią sukienkę potrzeba około 1,5 metra materiału, czyli około 40-50 zł. Na bardziej wymagające kroje potrzeba około 2 lub więcej metrów materiału. - Do tego trzeba doliczyć jeszcze koszt szycia, jeśli samemu nie posiada się takich umiejętności - mówi sprzedawczyni. - Ale przynajmniej można mieć coś niepowtarzalnego. Sukienkę, której nie znajdzie się w żadnej sieciówce - dodaje.

W sklepie można kupić niecodzienne półprodukty z których można według własnej koncepcji stworzyć narzutę. Są też tkaniny swetrowe, płaszczowe, bawełna na pościel dziecięcą, a nawet tkaniny obiciowe np. na krzesła czy elementy do wykończeń obić tapicerskich tj. taśmy. - Ludzie kupują też materiał na ubranka dla psów. Tutaj ogromne znaczenie ma to jaką pies ma okrywę: sierść czy włosy. Z chęcią pomogę dobrać odpowiedni materiał - zapowiada pani Katarzyna.

Sprzedawczyni szuka kobiet, które mają umiejętności krawieckie, zarówno do prostych prac tj. skracanie ubrań, wszywanie zamków, przyszywanie guzików, jak i krojenie oraz modelowanie ubrań. - Można dostarczyć do mnie wizytówki, a ja będę odsyłał klientów, którzy potrzebują pomocy krawieckiej - zapowiada. - Powinniśmy sobie pomagać - dodaje.