
61-latek mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie wsiadł za kierownicę motoroweru. Został zatrzymany dzięki natychmiastowej reakcji innego kierowcy, który był świadkiem niebezpiecznej jazdy kierowcy jednośladu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności
- Godną naśladowania postawą wykazał się przypadkowy kierowca, który 2 lipca po godz. 15.00 na odcinku pomiędzy Drzycimiem a Sierosławiem (pow. świecki) zauważył jadącego motorowerzystę, który poruszał się całą szerokością drogi, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego – informuje kom. Joanna Tarkowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - 20-letni mieszkaniec Chełmna, nie tracąc z oczu podejrzanego kierowcy, poinformował o zdarzeniu policję. Jednocześnie spowodował, że kierowca ten zatrzymał się, a następnie zabrał mu kluczyki i uniemożliwił dalszą podróż.
Skierowani na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy jednośladu. Badanie wykazało u mieszkańca gminy Drzycim blisko 3 promile alkoholu. 61-latkowi za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami.
- Kolejny raz dzięki właściwej postawie i natychmiastowej reakcji innego uczestnika ruchu drogowego - wyeliminowano nietrzeźwego kierowcę, który stanowi śmiertelne zagrożenie dla innych użytkowników dróg – zaznacza kom. Tarkowska. - Policja dziękuje za pomoc i ujęcie obywatelskie drogowego przestępcy.
fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie