
Jakub Słomiński (Wda Świecie) bez olimpijskiej przepustki wróci z turnieju kwalifikacyjnego w Londynie. Już w pierwszej walce okazał się słabszy od reprezentanta Rosji
Mimo pandemii koronawirusa na całym świecie w Londynie rozpoczął się Europejski Turniej Kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich Tokio ‘2020 w boksie. Bierze w nim udział 99 zawodniczek i 217 zawodników. Oczywiście walki toczą się bez udziału publiczności. Polska reprezentacja liczy ośmiu pięściarzy i pięć pięściarek. Wśród tych pierwszych znalazł się świecianin Jakub Słomiński, który startował w wadze 52 kg. W niej zgłosiło się w sumie 19 zawodników. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ośmiu z nich uzyska olimpijski paszport. Wychowanek Wdy znalazł się w gronie sześciu bokserów, którzy turniej zaczęli od 1/16 finału. Dlatego, chcąc polecieć do Tokio musiał w Londynie wygrać dwie walki. Niestety, ten plan runął już w sobotni wieczór. Po godz. 20 polskiego czasu Słomiński przegrał przez rsc w 2. rundzie z Rosjaninem Rasulem Saliyevem. Polak pierwszy raz znalazł się na deskach pod koniec 1. rundy, ale był zdolny do dalszej walki. Na 46 sekund przed końcem 2. odsłony rywal znów zadał skuteczny cios, po którym Słomiński ponownie był liczony. Tym razem sędzia odesłał go do narożnika kończąc walkę. Warto dodać, że Jakub Słomiński, który jest żołnierzem zawodowym, do Londynu dotarł dwa dni później niż koledzy, tj. w piątek. Nie miał wiele czasu na aklimatyzację.
Z turnieju odpadł także Maciej Jóźwik ze Skorpiona Szczecin (57 kg), który w 1/16 finału jednogłośnie na punkty przegrał z 20-letnim Ormianinem Arturem Bazeyanem. Za to pierwszą przeszkodę pokonała zawodniczka Pomorzanina Toruń Aneta Rygielska (-60kg), która w 1/16 finału odprawiła Rumunkę Cristinę Cosmę wygrywając 5:0. Dziś w Londynie powalczą Sandra Kruk (57 kg), Damian Durkacz (63 kg), Sebastian Wiktorzak (81 kg) oraz były zawodowy mistrz Europy Mateusz Masternak (91 kg). Dodajmy, że w maju pięściarze będą mieli jeszcze jedną szansę, żeby zdobyć olimpijską przepustkę.
Walki Słomińskiego i Jóźwiaka można obejrzeć kliknij od 1:07 h.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przegrał bo był słabszy a nie że nie miał czasu się aklimatyzować...glupie pieprzenie
Od zawsze powtarzam ... OKLEPYWANIE CZECHÓW I INNYCH KELNERÓW nic nie znaczy !!! Prawdziwy sprawdzian to kierunek wschód .
Jaka aklimatyzacje? 1godzina różnicy czasu. Poprostu był słabszy i tyle. Oba liczenia były po lewym sierpowym na brodę, bezdyskusyjna przegrana niestety.
Zaden z niego bokser dostał kogos lepszego i już leżał olipiade to on w tv może oglądać
Tak najłatwiej oceniać kogoś z pozycji fotela . Jakub jest kilkukrotnym mistrzem Polski. Zamiast krytykować warto byłoby wspierać takiego zawodnika. Jeżeli Kuba ma wygrywać musi mieć odpowiednie wsparcie tutaj w Świeciu a raczej tego wsparcia niema . Zamiast cieszyć się że ktoś reprezentuje to miasto na tak wysokim szczeblu wszyscy cały czas narzekają.