
TYLKO SZCZERZE PROSZĘ to stała rubryka naszego tygodnika. Tym razem na nasze pytania odpowiada Anna Kubczak-Kosicka, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki w Warlubiu
W dzieciństwie chciałam… zostać lekarzem.
Moje ulubione miejsce to… las, najlepiej tam wypoczywam i robię to reguły aktywnie.
Wieczorami lubię… aktywność fizyczną, bo lubię biegać. W czasie takim, jak teraz, lubię też poczytać w spokoju książkę przy kominku.
Słucham… najczęściej muzyki poważnej.
Nie cierpię… raczej nie ma takich rzeczy. Jestem osobą bardzo tolerancyjną i ugodową.
Uwielbiam… pozytywne zmęczenie fizyczne po długodystansowym biegu. To błogi stan, zadowolenie, że dało się radę oraz satysfakcja na mecie i ze zdobytego medalu.
Boję się… raczej nie ma żadnych fobii. Coraz częściej martwią mnie jednak zmiany pogodowe, które nas doświadczają i na które nie mamy wpływu.
Marzy mi się… jakaś fajna, bardzo długa podróż w ciekawe miejsce.
Fot. Nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Partyjna koleżanka wójta, kolesiostwo pełną gębą.
Jeszcze jaka kasa po znajomości leci na konto. Szczodry wojt dla swoich. 8.000.00
Pani prowadzi Dom Kultury w Warlubiu dla mieszkanek Śliwic z jakiej racji ?
Pani Agnieszka nie ma koleżanek w Śliwicach to szuka w Warlubiu np. Pani Maria?
Partyjne towarzystwo wzajemnej adoracji PSL-u
Klika Eugieniusza.
Sympatyczna osoba i już się nie podoba?? Sama zazdrość przez was przemawia oj! Nie ładnie
Aktywistka nie podobała się od początku nikomu tylko wójtowi chyba.
8 tysi jest czego zadroscic .
Spija kawki w klubie seniora z Agnieszką.
Pani Agnieszka robi frekwencję na imprezach Domu Kultury nietega miną.
Spija kawki w klubie seniora z Agnieszką.
Partyjne towarzystwo wzajemnej adoracji PSL-u
To dlatego Pani Agnieszka zaczęła biegać po śniegu bez nart.
GASTRYK jak go słusznie nazwała, też podobno był biegał.
Zakłamana hipokrytka - dojeżdża do pracy autem ponad 100 km, a martwi się o zmiany klimatu.