
W sobotę na boisku ze sztuczną murawą w Świeciu gościnnie zagrali czwartoligowcy z Chełmna i Brodnicy
W meczu 17. kolejki IV ligi Chełminianka Chełmno przegrała ze Spartą Brodnica 0:4 (0:2). Dla obu drużyn był to pojedynek na przełamanie. Chełmnianie mieli na koncie 8 porażek z rzędu, a brodniczanie pięć. W zespole Chełminianki zagrali Mateusz Komur (po dłuższej przerwie) i Piotr Kaczkowski, którzy w hali reprezentują barwy Futsalu Świecie. Z kolei w Sparcie od pierwszych minut grał świecianin Olaf Wójtowicz, który został bohaterem meczu. Sparta już pierwszą akcję zamieniła na gola, a strzelił go w 30 sekundzie debiutant 15-letni Arkadiusz Szewczuk. Brodniczanie byli groźniejsi i oddali więcej strzałów. W 38. min. na 2:0 podwyższył Olaf Wójtowicz. Wychowanek Wdy Świecie na boisku, na którym kształtowała się jego piłkarska kariera, czuł się w sobotę bardzo dobrze i zagrał najlepszy mecz w Sparcie, której barwy reprezentuje od lipca. W 2. części jeszcze dwa razy trafił do bramki Chełminianki kompletując hat-tricka (56, 71). Dodajmy, że we wcześniejszych meczach Olaf Wójtowicz strzelił w sumie trzy bramki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie