
Ponad 1500 gmin złożyło wnioski do realizowanego przez rządowe Centrum Projektów Polska Cyfrowa programu „Wsparcie dzieci z rodzin pegeerowskich w rozwoju cyfrowym – Granty PPGR”. Przeznaczona na projekt kwota to ponad 586 mln zł, co ma wystarczyć w skali kraju na zakup 215 tys. laptopów i 3 tys. tabletów dla uczniów z gmin popegeerowskich.
Celem programu jest wsparcie rodzin w zakresie dostępu do sprzętu komputerowego i internetu, wyeliminowanie ograniczeń związanych z nauką, a także zniwelowanie nierówności między gminami popegeerowskimi a resztą gmin. Dofinansowanie w ramach programu jest przyznawane na zakup sprzętu komputerowego z urządzeniami peryferyjnymi i akcesoriami oraz niezbędnym oprogramowaniem, umożliwiających pracę zdalną oraz na dostęp do internetu.
Wszystkie samorządy prowadziły nabór wniosków do programu jesienią ubiegłego roku. W gminie Bukowiec wpłynęło ponad 160 wniosków. Po weryfikacji okazało się, że kryteria do otrzymania nowoczesnego sprzętu spełnia łącznie 142 uczniów.
- W przeciągu ostatnich kilku tygodni podpisaliśmy umowę przyznającą dofinansowanie oraz ogłosiliśmy przetarg na wyłonienie dostawcy sprzętu, natomiast od 4 maja rozpoczęliśmy przekazywanie laptopów i tabletów naszym mieszkańcom – informuje Adam Licznerski, wójt gminy Bukowiec. – Sprzęt trafia sukcesywnie do wszystkich zakwalifikowanych beneficjentów, oczywiście każdego indywidualnie informujemy o możliwości odebrania komputera – dodaje gospodarz gminy.
Dodajmy, że projekt sfinansowano w całości ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego przeznaczonych na walkę ze skutkami pandemii COVID-19 - ReactEU.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cały ten projekt jest mało sprawiedliwy. Kryterium było to, że przodek pracował w PGR (nawet pradziadek). Brak kryterium dochodowego powoduje, że komputer zakupiony że środków publicznych, trafi do osób, które bez takiej "pomocy" powinni sobie poradzić z kolei osoby mniej zamożne często do takiego wsparcia się nie kwalifikowali, bo nikt z rodziny nie pracował w PGR. PGR nie są już wyznacznikiem biedy w Polsce. Niestety pisuary tego nie rozumieją.
Ten Pan w ostatnim rzędzie, to chyba zasiedział się w szóstej klasie? Dostał lapka?