
Strażacy ustalili, że przyczyną zdarzenia było niezachowanie zasad bezpieczeństwa. Na szczęście kierowca nie miał widocznych obrażeń
Dziś (7 listopada) po zmroku, około godz. 17.48, strażacy dostali zgłoszenie o wypadku na drodze powiatowej z Tlenia do Trzebcin. Na łuku drogi, na wysokości leśniczówki Wygoda, kierowca stracił panowanie nad swoim volkswagenem golfem, wypadł z drogi i dachował. - Kiedy strażacy przyjechali na miejsce samochód leżał poza drogą, na dachu, a kierowca był w środku - relacjonuje asp. Marcin Klemański, dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. - Poszkodowany jechał sam. Nie był w pojeździe zakleszczony, ale nie mógł samodzielnie wysiąść z pojazdu. Medycy z Zespołu Ratownictwa Medycznego wspólnie ze strażakami z jednostek OSP Łążek i OSP Osie pomogli mężczyźnie wydostać się ze środka. 37-latek nie miał widocznych obrażeń, był przytomny. Uskarżał się na ból głowy - dodaje. Karetką mężczyzna został przewieziony do szpitala na badania.
Kiedy trwały działania na drodze ruch prowadzony był wahadłowo. Obecnie nie ma już żadnych utrudnień. Golfa, który nadaje się już jedynie do kasacji, zabrała pomoc drogowa. Straty wyceniono na 6 tys. zł.
zdjęcie ilustracyjne/fot. OSP Osie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie