Mężczyzna bez koszulki na ulicy podczas upału. Czy można pracować lub ćwiczyć z gołym torsem?

Upały. Na ulicach miasta, trasach rekreacyjnych poza nim, czy w okolicach siłowni polowych, normalnym obrazkiem są obnażeni do pasa mężczyźni. Przywykliśmy do tego. Ale nie wszyscy to akceptują i mają swoje racje...

Zadzwoniła do redakcji mieszkanka Świecia, poruszona obrazkiem z Dużego Rynku, zgłosiła problem natury estetycznej. - Pisaliście o strojach kobiet m.in. na plaży, ale czy ktoś się zainteresował “męskimi toplesami”? - pyta pani Aniela. - W upały w mieście często widzimy mężczyzn bez koszulek. A takie widoki mogą być niesmaczne jak np. wczoraj na rynku, w okolicach fontanny widziałam siedzącego na ławce bardzo tęgiego starszego pana. To było niestosowne. Czy tak można? Nie można tego zabronić? - pyta.
Z wątpliwościami Czytelniczki zwróciliśmy się do policji. - Upalna pogoda sprzyja zrzucaniu wierzchniej odzieży. Na plaży czy basenie chodzenie bez koszulki nie robi na nikim większego wrażenia, to już na ulicy w centrum miasta może budzić kontrowersje - mówi podkom. Joanny Tarkowskiej, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu. -  Każda sytuacja w tym przypadku traktowana jest indywidualnie i od jej okoliczności uzależnione jest działanie policjantów oraz ewentualne konsekwencje. Nie ma przepisu, który zakazywałby poruszania się w przestrzeni publicznej bez koszulki, ani takiego który mówiłby, jak należy chodzić ubranym. To, co ubieramy, w czym chodzimy po ulicy, jest kwestią kultury osobistej i dobrego wychowania. Wyjątek stanowią niektóre instytucje i świątynie, gdzie panują określone zwyczaje i regulaminy informujące o tym, jak należy być ubranym.

Ale pojęcie kultury osobistej jest nienormatywne i co dla jednych jest stosowne, innych gorszy.
- Każdą taką sytuację należy rozpatrywać odrębnie. Niektóre zachowania mogą wyczerpać znamiona art. 140 kodeksu wykroczeń, który mówi o publicznym dopuszczeniu się nieobyczajnego wybryku, czyli czynu naruszającego zasady współżycia społecznego i zdolnego do wywołania zgorszenia. W stosunku do osób bez koszulki policjanci interweniują, gdy z opisu osoby zgłaszającej wynika, że mogła ona poczuć się zgorszona. Wtedy badają sytuację pod kątem popełnienia wykroczenia nieobyczajnego wybryku.

Jakie kary grożą za to?
- Zgodnie z KW sprawcy popełnienia czynu nieobyczajnego wybryku grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł lub kara nagany. Policjant może pouczyć lub ukarać mandatem do 500zł.