
W pierwszym meczu kontrolnym tego lata piłkarki Strażaka Przechowo uległy Mustangowi Wielgie 4:5 (2:2)
Do gry w zespole z Przechowa wróciły Julia Ciesielska i Marcelina Mikołajczyk, które ostatni rok spędziły w trzecioligowym KKP Chełmża. Treningi wznowiła też wieloletnia kapitan Strażaka Barbara Siuda. Wszystkie zagrały wczoraj, ale tylko Ciesielska w wyjściowej „11”. W Strażaku zabrakło Agnieszki Kufel i Angeliki Szkudlarek. Mecz czwartoligowców był wyrównany. W 4. min. gospodynie wyszły na prowadzenie za sprawą strzału Wiktorii Głuszko i błędu bramkarki gości. W 33. min. do remisu doprowadziła Patrycja Dobiesz, a 9 minut później z rzutu wolnego na 1:2 trafiła Klaudia Kmieciak. Przy obu golach źle interweniowała Kamila Popek. Jeszcze przed przerwą do remisu doprowadziła Paulina Karczewska (45). W 2. połowie Mustang dwukrotnie wychodził na prowadzenie (49, 52), ale przechowianki odpowiadały bramkami Wiktorii Głuszko z rzutu wolnego (57) i Zofii Delatowskiej z rzutu karnego (64). W 66. i 68. min. po faulach Darii Czarnowskiej i Oliwii Rogalskiej piłkarki Mustanga miały dwa rzuty karne. Pierwszego wykorzystała Klaudia Kmieciak, a drugiego przestrzeliła Elżbieta Jesionowska. W końcówce spotkania do remisu mogły doprowadzić Paulina Karczewska i Daria Czarnowska. Pierwszej strzał obroniła rezerwowa bramkarka gości, a „Czarna” o centymetry przestrzeliła z rzutu wolnego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie