
4 maja w dniu wspomnienia Świętego Floriana obchodzony był Dzień Strażaka. W Polsce od 2003 roku Dzień Strażaka obchodzony jest jako święto zawodowe, ustanowione przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Specjalne uroczystości odbyły się także w Pruszczu. Wzięli w nich udział strażacy z Pruszcza, Mirowic, Łowina i Wałdowa. W kościele odprawiona została msza święta. - Mundur oznacza, że niesiemy dziedzictwo tych pokoleń przed nami, już za kilka dni będziemy obchodzić 110-tą rocznicę istnienia Straży Pożarnej w Pruszczu, jest to też pewnego rodzaju moment by dokonać podsumowania i dziękczynienia – mówił ks. prob. Damian Florczak. - Życzę wam żebyście zawsze działali "Bogu na Chwałę Ludziom na Pożytek", żebyście zawsze ze wszystkich akcji do których wyjeżdżacie mieli tyle samo zdrowych i całych powrotów, aby nikomu z was nic się nie stało – przekazał natomiast wikary Marcin Miotk. Po mszy odbył się poczęstunek.
Podczas uroczystości strażacy zostali zaalarmowani do wyjazdu. W Zbrachlinie paliły się krzaki i gałęzie. Do akcji skierowano OSP Pruszcz i OSP Wałdowo. Druhowie szybko uporali się z zagrożeniem, nie było też osób poszkodowanych.
Fot. OSP KSRG Pruszcz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie