
Uwagę włamywacza mógł przykuć drogi sprzęt będący na wyposażeniu OSP Warlubie. Cena takiego sprzętu to około 50 tys. złotych.
Dzisiaj w nocy (11 sierpnia) w Warlubiu doszło do dwóch prób włamania do remizy ochotniczej straży pożarnej. Pierwsza miała mieć miejsce tuż po godzinie 24.00 kiedy to sprawca próbował wyważyć drzwi w "małej sali". Na szczęście strażacy zaalarmowani przez gospodarza mieszkającego w remizie o stale podjeżdżającym samochodzie, pilnowali remizy. Podjęli próbę schwytania włamywacza, jednak nigdzie go nie znaleźli.
- Ktoś bardzo dobrze znał rozkład budynku, działał świadomie - podaje naczelnik OSP Warlubie.
Kolejnej próby złodziej podjął się około godziny 4.00, tym razem jednak próbował wejść od drugiej strony, na szczęście bezskutecznie.
- Sprzęt będzie trzeba zabezpieczyć, ponieważ nie sposób cały czas pilnować remizy. Myślimy nad schowaniem sprzętu i zabezpieczeniem budynku - dodaje.
fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I w takiej sytuacji przydała by się broń. Gdy próbował wyważać drzwi, strzelić dwa razy w nogi i już by nie uciekł. Okradać straż która codziennie naraża życie by pomagać innym . . . No ku*wa debil
Rece takim powinni ucinać i naznaczać tak zeby odrazu bylo wiadomo z kim ma sie doczunienia... A w...dol też przed oddaniem w ręce "sprawiedliwosci" też powinni dostać