
W niedzielę (23 czerwca) po południu 25-letni motocyklista przewrócił się koło komendy. Tego samego dnia, późnym wieczorem, w Błądzimiu samochód osobowy zderzył się z motocyklem. Kierowca jednośladu zginął na miejscu
Do pierwszego zdarzenia doszło tuż przed godz. 15 na ul. Wojska Polskiego w Świeciu. 25-letni kierowca suzuki przewrócił się na jednośladzie w momencie gdy przejeżdżał koło komendy policji. - Stracił panowanie nad motocyklem w wyniku awarii hamulca - tłumaczy mł. asp. Julia Świerczyńska z KPP Świecie.
O wypadku pisaliśmy wczoraj:
https://nswiecie.pl/artykul/motocyklista-trafil/705860
25-latkowi nic się nie stało. Miał ogólne potłuczenia, ale został zabrany do szpitala na badania. Nie stosowano wobec niego represji.
Kolejne zdarzenie miało miejsce późnym wieczorem w Błądzimiu (gm. Lniano). Do tragicznego zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej około godz. 23.30. Jak udało nam się ustalić, osobowe bmw zderzyło się czołowo z yamahą. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że 22-letni mieszkaniec Cekcyna (pow. tucholski) kierując bmw, jadąc w kierunku Tucholi, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w motocykl.
Motocyklista - 33-letni mieszkaniec Sandomierza zginął na miejscu. Osobówką podróżowało pięć osób, nikomu nic się nie stało. - Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem prokuratora - mówi mł. asp. Julia Świerczyńska.
O śmiertlenym wypadku informowaliśmy wczoraj w poniższym artykule:
https://nswiecie.pl/artykul/droga-w-bladzimiu-zablokowana/705899
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie mogę zrozumieć ze coraz więcej ginie osob z winy kogoś kto popełnia błąd...jedziesz prawidłowo i w Ciebie wjedzie.. I zazwyczaj blad ten popełnia 20 paro latek!Młodzi wolniej!