Co z remontami dróg w Dragaczu? Wójt wyjaśnia

Wczoraj (20 lutego) informowaliśmy o budowie drogi w miejscowości Wielki Lubień (gm. Dragacz). Wcześniej o budowie drogi w Wiąskich Piaskach. W obu tych przypadkach gmina otrzymała wsparcie zewnętrzne. Mieszkańcy dopytują, kiedy doczekają się remontów dróg w samym Dragaczu

Przypomnijmy, że przetarg na drogę w Wielkim Lubieniu został rozstrzygnięty 20 lutego. Kwota dofinansowania wyniesie 1 mln 048 tys. zł, a wkład własny jaki musi ponieść gmina to tylko 55 tys. zł. W ramach zadania planowane jest wykonanie m.in. jezdni o szerokości około 3,5 m., poboczy z kruszywa, zjazdów oraz oznakowania. Początek planowanej do przebudowy drogi to skrzyżowanie z drogą wojewódzką nr 402, a koniec to skrzyżowanie z drogą powiatową nr P1218C. Nowa nawierzchnia pojawi się na odcinku około 900 metrów.

Remont przejdzie także droga w Wiąskich Piaskach. Gmina Dragacz otrzymała na to zadanie 1 mln 500 tys. zł. Jest to inwestycja w pełni przygotowana pod względem formalnym, a na zadanie zabezpieczono również środki w tegorocznym budżecie. Planuje się zbudować drogę z kostki o szerokości do 7 metrów, z poboczami z kruszywa, zjazdami i odwodnieniem. Jest to jedyna droga gminna przebiegająca przez miejscowość. Na drodze zostanie ponadto zlokalizowane przejście dla pieszych oraz znak ograniczający prędkość do 30 km/h.

W mediach społecznościowych mieszkańcy zaczęli dopytywać o remonty dróg w samym Dragaczu. - Czy wiadomo kiedy powstaną drogi w Dragaczu koło szkoły i straży pożarnej – pytają mieszkańcy? - Nie ukrywam, że bardzo na nie czekamy, bo teraz są same dziury i błoto – dodają. Podobnych głosów było więcej. Wójt gminy Dragacz Dorota Krezymon również przyznaje, że gmina z niecierpliwością czeka na pozwolenie na budowę. W tym momencie pozwolenie jest na dwa krótkie odcinki. - To ok. 300 m od istniejącego asfaltu w kierunku osiedla i drugi odcinek to ok. 200 m od zakrętu w lewo (w prawo skręca się do szkoły) – wyjaśnia w mediach społecznościowych wójt. - Cały III etap obejmuje drogę od istniejącego asfaltu do szkoły i równoległy odcinek do zakładu kamieniarskiego, a także te 200 m w kierunku Mątawy. Niestety poza tymi dwoma odcinkami nie mamy ciągle opinii Wód Polskich w kwestii zaprojektowanego odwodnienia. Liczymy, że otrzymamy je w niedługim czasie. Zabezpieczyliśmy na ten rok środki finansowe na budowę całego III etapu i natychmiast po otrzymaniu pozwolenia na budowę rozpiszemy przetarg. W przypadku IV etapu - czyli od drogi powiatowej do tzw. Małego Lubienia także Wody Polskie nie ustosunkowały się do odwodnienia – dodaje Dorota Krezymon.

fot. ilustracyjne