
Dziś (7 czerwca) od godz. 10 na budowanej S5 na wysokości siedziby GDDKiA w Świeciu trwa akcja straży pożarnej
Zjechały się jednostki JRG Świecie oraz lokalne OSP: OSP Ratownik, OSP Przechowo, OSP Wielkie Stwolno, OSP Wiąg i OSP Gruczno.
Scenariusz zakłada wypadek masowy z udziałem autobusu i samochodu ciężarowego. - Autobus przebił bariery, przejechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym - relacjonuje przebieg scenariusza Paweł Puchowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. W autobusie było 17 pasażerów - dodaje.
Zadaniem zastępów straży pożarnej jest dokonać triażu, czyli segregacji poszkodowanych pod kątem stopnia urazów. To zadanie ma na celu umożliwić przeżycie jak największej liczbie osób i wskazać zespołom ratownictwa medycznego, kto w pierwszej kolejności potrzebuje pierwszej pomocy.
Po rozłożeniu namiotów poszkodowani byli przenoszeni do środka. Pozoranci to uczniowie Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Świeciu.
Strażacy zajmują się też działaniami technicznymi. Muszą uwolnić z kabiny zakleszczonego kierowcę ciężarówki.
- Chodzi o jak największe urealnienie. Oczywiście, gdyby w rzeczywistości zdarzył się taki wypadek, zadysponowalibyśmy znacznie więcej jednostek - tłumaczy Puchowski.
Fot. Agnieszka Czubek, Michał Szolginia
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ćwiczenia jak najbardziej potrzebne i oby taki scenariusz nie był prawdziwy
Takie ćwiczenia powinny być jakoś oznakowane przez organizatorów. Rano doszło do kolzji w tym miejscu. Zdezorientowani kierowcy zwalniali i stwarzali niebezpieczne sytuacje. Z dala autobus wyglądał dramatycznie ludzie nie wiedzieli jak reagować, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Brak wyobraźni.
Błąd językowy. Nie "pod kontem stopnia urazów" lecz pod "kątem".