Co jest nie tak na budowie ośrodka Deczno? Radni przyjęli wnioski po kontroli tej inwestycji przez Komisję Rewizyjną UM

Radny Tarach: Czy Komisja Rewizyjna ulega cenzurze i naciskom władz gminy, skoro o połowę zmniejszyła liczbę uwag pokontrolnych? Jakie wnioski przyjęła Rada Gminy Świecie po wykazaniu przez kontrolerów nieprawidłowości w prowadzeniu inwestycji nad Decznem?

Na środowej (29 czerwca) sesji Rady Gminy Świecie radni mieli przyjąć lub nie jedenaście punktów protokołu pokontrolnego inwestycji na terenie ośrodka nad jeziorem Deczno w uchwale o przyjęcie wniosków po przeprowadzonej kontroli problemowej przez Komisję Rewizyjną. 
Burmistrz pierwszej wersji protokołu nie podpisał mając wątpliwości do niektórych z punktów, co uzasadnił w odpowiedzi złożonej w przeddzień poprzedniej rady (25 maja). Zbyt krótki czas na zapoznanie się rady z jego stanowiskiem spowodował, że przeniesiono termin jej uchwalenia do kolejnej sesji. Dlatego znalazła się ona w porządku środowych obrad.

Głosowanie poprzedziło sprawozdanie przedstawione przez przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Dariusza Woźniaka. Mówca w obszernym wystąpieniu przybliżył historię kolejnych kontroli zespołu Komisji Rewizyjnej w dniach 20-30 kwietnia i losy pierwszego projektu uchwały.

- Zawierał on 21 punktów, które zweryfikowaliśmy po konsultacjach i uwagach - tłumaczył Woźniak. - Ostatecznie po korektach pozostało 11 punktów - dodał.

Radny Woźniak skrupulatne omawianie każdego z punktów kończył wnioskami, które, zdaniem jego komisji, w przyszłości pozwoliłyby uniknąć błędów i niedopatrzeń wychwyconych podczas kontroli inwestycji w Decznie.

Komisja sugerowała m.in. rozważenie wprowadzenie w ocenie przyszłych przetargów jako wiodące inne kryteria, niż cena (która zaważyła w wyborze wykonawcy tej inwestycji). Dodajmy, że komisja nie miała żadnych zastrzeżeń do procedury przetargowej - Ale sugerujemy, aby w przyszłości stosować inne kryteria ocen - mówił Woźniak.

Drugi wniosek odnosił się do sytuacji, która miała miejsce po pierwszym przetargu - zmniejszania przez gminę zakresu prac, by dopasować oczekiwania do możliwości finansowych gminy w planowanej realizacji. - Ograniczono pierwotne zamówienia o 90 pozycji - mówił sprawozdawca. - Ale do niektórych z nich trzeba wrócić (np. przepompownia, zamiast pierwotnie planowanego basenu). Także w pierwotnym założeniu było wyposażenie kuchni, z czego zrezygnowano podobnie, jak i z dźwigu towarowego, choć zbudowano dla niego szyb. Czyli potrzeba na te zadania kolejnego przetargu - bo w tym zostały wykreślone. Wiemy, czego chcemy i w przyszłości unikajmy ograniczania, skoro przyjęliśmy dokumentację - dodał.

Kolejny wniosek postulował lepszą weryfikację projektów. - Wartość oferty KZBUD w Decznie opiewała na 5,735 mln zł, a do dzisiaj ten koszt wzrósł do 6, 219 mln zł - mówił przewodniczący Komisji Rewizyjnej. - Czyli wzrósł w o prawie pół mln zł, o 8,5 proc. Chodzi o to, aby lepiej weryfikować zakresy prac, a zdajemy sobie sprawę, że nie da się uniknąć prac dodatkowych, nieprzewidzianych. Jednak w Decznie, zdaniem komisji, jest ich zbyt dużo - mówił.

W związku z opóźnieniami prac w Sulnówku, komisja wnioskuje też, aby w celu poprawienia procesu kontroli merytoryczno-formalnej i rachunkowej organizować cotygodniowe narady stron zaangażowanych w inwestycję.

Kontrolujący odnieśli się też do sprawy tempa regulowania płatności za wystawione faktury (było ich dotychczas sześć ). - Błędem jest jeśli regulujemy je po jednym, dwóch, czy czterech dniach, gdy mamy na to 30 dni - mówił. - To działanie obniża dochody budżetu gminy. Tracimy pieniądze z oprocentowania tych środków. To argument za tym, aby płacić faktury jak najpóźniej, ale w terminach umownych.

Burmistrz tłumaczył to złą sytuacją firm i chęcią pomocy im. Ale my KZBUD-owi płacimy szybko, a on swoim podwykonawcom zalega z płatnościami - mówił Woźniak. Tym mówca wywołał temat kolejnego wniosku, aby wystąpić do KZBUD-u o przedłożenie dokumentów kompetencji i sposobu zatrudnienia pracowników wykonujących roboty żelbetowe i murowe. W umowie do robót nad Decznem urząd miejski wymagał zatrudnienie osób na umowę o pracę i o określonych kompetencjach.  

W kolejnym wniosku Dariusz Woźniak nawiązał do czterech podwykonawców, wobec których wykonawca nie wywiązuje się z terminów płatności. W imieniu Komisji Rewizyjnej zalecił dokładne monitorowanie spraw związanych z podwykonawcami.

Podsumowując, powiedział, że kwestia kondycji finansowej wykonawcy budzi niepokój komisji. Na koniec mówca zasugerował wnikliwą weryfikację niedawno złożonego przez KZBUD wniosku o dopłatę zwiększająca wartość zlecenia.

- Wykonawca inwestycji tłumaczy to m.in. zwyżką cen materiałów, co po naszym wybiórczym sprawdzeniu wydaje się być w niektórych pozycjach grubo przesądzone - mówił Woźniak.

Wszystkie komisje i kluby radnych wobec zreferowanego projektu uchwały zajęły pozytywne stanowisko. Ciekawym punktem w dyskusji przed głosowaniem był głos Bogdana Taracha (PiS), który wprost zapytał o to dlaczego Komisja Rewizyjna zmniejszyła listę uwag w swoim pierwotnym protokole? I idąc dalej: - Czy skoro zespół kontrolujący zminimalizował protokół do 11 punktów z 21, to Komisja Rewizyjna ulega cenzurze i naciskom władz?

W odpowiedzi Adam Cieślak, wiceprzewodniczący rady opisał kolejność procedowania w takich przypadkach: - Po złożeniu protokołu komisja powinna czekać na wyjaśnienia kontrolowanego - wyjaśniał. - Po takiej weryfikacji i ewentualnej korekcie dopiero wnioskować. Tymczasem komisja o krok za szybko zadziałała i zredagowała wnioski, nim odniósł się do protokołu kontrolujący. Jego wyjaśnienia i weryfikacja zastrzeżeń spowodowały korektę - dodał.

Dariusz Woźniak odpowiadając radnemu Tarachowi wyliczył usunięte z protokołu punkty i podkreślił, że komisja nie poddaje się żadnej cenzurze. - W innym wypadku nie pracowałbym w tym gremium - dodał.

Uchwałę przyjęto 17 głosami za, jednym sprzeciwie i dwóch głosach wstrzymujących się.

Już wiadomo, że budowa restauracji w ośrodku w Decznie nie zakończy się w sierpniu. Pisaliśmy o tym w rozmowie z burmistrzem Krzysztofem Kułakowskim.