Co dalej z aptekami, które nie pełnią nocnych dyżurów? Placówki z powiatu świeckiego mogą ponieść konsekwencje

- Jesteśmy w trakcie trzeciej kontroli aptek - mówi Katarzyna Trybuła z wydziału organizacyjnego Starostwa Powiatowego w Świeciu. - Wynika z nich, że na dziewięć aptek w Świeciu, aż pięć uchyla się od pełnienia dyżurów w nocy, niedziel i dni świąteczne - dodaje.

Prawo farmaceutyczne mówi, że to powiat odpowiedzialny jest za wyznaczenie tych dyżurów poszczególnym aptekom. W praktyce, od czasu pandemii jest to u nas w regionie martwy zapis. 

Do kwietnia 2020 r. całodobowo w Świeciu działała apteka Alba przy ul. Grzymisława. Zrezygnowała jednak z takiej formy pracy, tłumacząc się brakami kadrowymi. Wówczas zarząd powiatu rozdzielił nocne i świąteczne dyżury między wszystkie apteki w powiecie. Dyżury miały być pełnione rotacyjnie.

 - Wielokrotnie informowaliśmy Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny w Bydgoszczy o tym, że część aptek z naszego powiatu trwale uchyla się od obowiązku nałożonego przez zarząd powiatu - mówi Barbara Studzińska, starosta powiatu świeckiego. - Przez dłuższy czas nadzór farmaceutyczny nie reagował. Ostatnio jednak coś się zmieniło. Do aptek, które nie pełnią dyżurów wystosował pisma z ostrzeżeniem - dodaje.

Przeczytać w nim można, że apteki zgodnie z zapisami prawa mają dostosować godziny pracy do potrzeb ludności i ich obowiązkiem jest zapewnienie dostępu do produktów farmaceutycznych również w nocny i w dni wolne. Niezaspokajanie tych potrzeb w sposób uporczywy, jak informuje Wojewódzka Inspekcja Farmaceutyczna, może wiązać się z cofnięciem konsekwencji dla danej apteki.

- Dla nas takie postawienie sprawy jest satysfakcjonujące - mówi Barbara Studzińska. - Jednocześnie wiem, że przygotowywane jest projekt zmiany przepisów prawa farmaceutycznego. Mowa w nim jest m.in., że powiat mógłby dopłacać do nocnych dyżurów, które dla aptek są nieopłacalne. Na razie nie możemy tak robić, bo nie mamy do tego narzędzi w postaci odpowiednich przepisów - dodaje.

Fot. Zdjęcie ilustracyjne