Brakuje chodników, a jak są to w złym stanie. Co na to władze?

Niedawno zostały podpisane umowy na realizację inwestycji polegających na budowie drogi Wałdowo-Zawada oraz budowy ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Wyzwolenia w Pruszczu. Mieszkańcy nie kryją zadowolenia, ale też zwracają uwagę na inne konieczne prace do wykonania

W przypadku budowy drogi gminnej Wałdowo-Zawada wraz z przebudową dróg wewnętrznych w miejscowości Wałdowo udało się pozyskać dofinansowanie w kwocie 3 mln 710 tys. zł z Polskiego Ładu. To 95 proc. wartości inwestycji. Natomiast na budowę ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Wyzwolenia w Pruszczu na odcinku 1,5 km pozyskano ze środków europejskich 600 tys. zł. Całkowity koszt zadania ma wynieść 1 mln 10 tys. zł. - Jeżeli chodzi o budowę ścieżki to wykonawca obecnie wycina drzewa i przygotowuje teren pod inwestycję – przekazał burmistrz Pruszcza Dariusz Wądołowski. - Niebawem wykonawca powinien też przystąpić do prac na drodze Wałdowo-Zawada. Jest to ta sama firma, która wykonywała drogę w Gołuszycach. Jest to zadanie długie, bo dwuletnie – dodaje włodarz.

Zły stan chodników w Serocku

Przy okazji tych inwestycji mieszkańcy zgłaszają także inne konieczne prace do wykonania. Między innymi skarżą się na zły stan chodników w Serocku, a nawet ich brak w wielu miejscach. Konkretnie mowa o wąskim i nierównym chodniku przy Szkole Podstawowej w Serocku, złym stanie chodnika w kierunku Łowinka i dalej za przejazdem jego brak oraz braku chodnika przy ul. Kolejowej. Dwie pierwsze lokalizacje to drogi powiatowe. Budowa ciągu pieszo-rowerowego na odcinkach Wałdowo-Zbrachlin, Serock-Łowin oraz Pruszcz-Niewieścin wpisana jest w program przebudowy dróg i ścieżek rowerowych powiatu świeckiego na 2023 rok. Według założeń tego programu gminy mają składać wnioski do Polskiego Ładu, ponieważ jest większa szansa na pozyskanie środków, niż jakby miał to robić tylko powiat. Gmina Pruszcz taki wniosek złożyła na kwotę 15 mln zł.

Mają zostać usunięte pnie

- Jeżeli chodzi o wąski i nierówny chodnik przy ul. Wyzwolenia w Serocku to ciężko jest tam wykonać jakiekolwiek prace – przyznaje Dariusz Wądołowski. - Jakiś czas temu zostały wycięte drzewa. Działamy w tym kierunku, żeby usunąć także pnie. Skoro drzewa zostały usunięte to bezsensu jest, aby z chodników wystawały pnie, dlatego będziemy chcieli je wykarczować. Chce tego też parafia. Jeżeli to zrobimy łatwiej będzie np. poruszać się osobom z wózkami. Nie ukrywam, że remont chodników jest potrzebny, bo nadgryzł je już ząb czasu. Jeżeli chodzi natomiast o ul. Kolejową to prac w tym miejscu nie przewidujemy. Nie chcę obiecywać czegoś mieszkańcom, a później z niespełnionych obietnic się tłumaczyć. Mogę jednak powiedzieć, że w 2023 roku ma ruszyć modernizacja linii kolejowej i z pewnością po zakończonej inwestycji łatwiej będzie się mieszkańcom w tym miejscu poruszać – dodaje na zakończenie gospodarz gminy Pruszcz.

fot. IN