
Poznali się na zabawie karnawałowej 3 marca 1973 roku w Pałacu w Jastrzębiu. Od tej pory spotykali się we wszystkie soboty, niedziele i "złote czwartki''.
Zaręczyli się po roku, w pierwszy dzień wiosny, a ślub zaplanowali na siedemnastego sierpnia. - Dzień ślubu był bardzo słoneczny i do dziś słońce gości w naszych sercach - mówią małżonkowie. W tym roku para świętowała 47 rocznicę ślubu. - Przepis na udany związek modyfikowaliśmy po drodze kilka razy, ale skutecznie - przyznaje pani Bożena. - Uwielbiamy rodzinę, dom i ogród; szanujemy wzajemnie swoich znajomych i swoje zainteresowania; przestrzegamy wspólnie wypracowaną, żelazną zasadę: kiedy on - mruczy, ona - milczy, a kiedy ona - mruczy, on - milczy. W młodości było trochę więcej rozrywki. Z upływem lat poświęciliśmy się pracy, która nas pasjonowała i trosce o wychowanie córki, o dom, który ciągle modernizowaliśmy. To nas bardzo łączyło. Lubiliśmy i lubimy zwiedzać kraj. Poza tym dbamy cały czas o to, aby słońce nie opuszczało naszej rodzinny, a chmury rozganiamy milczeniem. Liczymy na to, że Stwórca pozwoli nam doczekać pięknego złotego jubileuszu - komentuje para.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie