Reklama

Big Bike Orchestra dzisiaj wystąpi w Mam Talent. Na sześcioosobowym rowerze wjechali do półfinału

Big Bike Orchestra to sześcioosobowy zespół, który potrafi zagrać koncert jednocześnie jadąc na jednośladzie. Muzycy wjechali nawet na scenę telewizyjnego programu Mam Talent i dostali się do półfinału. Na ekranach będzie można ich obejrzeć już dzisiaj (6 listopada) o godz. 20

Skąd pomysł na stworzenie zespołu? Kto był inicjatorem?

Tomasz Stanny (jeden z członków zespołu, dyrektor artystyczny festiwalu Blues na Świecie):

Ideą powstania Orkiestry Na Dużym Rowerze było połączenie kultury z ekologią. Sześcioosobowy rower skonstruowany został specjalnie dla Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy z przeznaczeniem dla naszej nieco zwariowanej grupy muzyków.

Czym się inspirujecie? Jakie gatunki muzyczne reprezentujecie?

- Sześć indywidualności, sześć temperamentów wymieszanych ze sobą doprowadziły do stworzenia tego nietypowego zespołu. Staramy się nie kopiować stylów czy manier wypracowanych przez geniuszy sceny artystycznej, chcemy sami torować drogę przez nieodkryte do tej pory sfery aranżacji muzycznej. Koncerty naszego zespołu to wyprawy przez różne gatunki i style całego muzycznego świata. Jadąc na sześcioosobowym jednośladzie wykonujemy różne utwory muzyczne a kiedy występujemy na scenie, publiczność zgromadzona na naszych występach staje się uczestnikiem podróży, której kierunek nadajemy spontanicznie, bądź nadają ją sami słuchacze w roli pasażerów naszej nieco szalonej ekipy. Wynikiem takiej, często improwizowanej, dźwiękowej ekspedycji są żywiołowo tworzone unikatowe aranżacje, które zaskoczyć mogą nawet najbardziej wnikliwych poszukiwaczy nietuzinkowych brzmień.

Kto wchodzi skład zespołu? Kim są muzycy?

- W skład orkiestry wchodzą muzycy z naszego regionu: Torunia, Chełmna, Bydgoszczy, Grudziądza i Świecia. Skrzypce – w dłoniach Jędrzeja Rocheckiego są narzędziem najbardziej szalonych muzycznych improwizacji. Kontrabas Szymona Wicińskiego niczym aranżacyjny fundament stoi na straży całości kompozycji. Szalony multiinstrumentalista - Krzysztof Biernacki - zagra praktycznie na wszystkim. Maciej Drapiński, zawodowo wirtuoz akordeonu, posługuje się instrumentem, by wymknąć się z szablonu w kierunku niepohamowanych eksperymentów harmonicznych. Śpiewający kierowca, Adrian Zasada, dba o spójność brzmienia wykonując piosenki, które przenoszą nas w najróżniejsze zakątki świata. Ja natomiast staram się rytmicznie trzymać to wszystko w ryzach grając na różnych dziwnych instrumentach perkusyjnych oraz pomagam organizacyjnie w kilku kwestiach.

Orkiestra wysoko plasuje się na Liście Przebojów Radia PiK. Jakie jeszcze sukcesy macie na koncie?

- Często występujemy w Bydgoszczy może stąd ten efekt. W ostatnią sobotę byliśmy już na dziewiątym miejscu. Każdy z nas indywidualnie w ramach tego projektu został też uhonorowany przez prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego za pracę na rzecz rozwoju i promowania kultury muzycznej Bydgoszczy. Chociaż projekt jest stosunkowo świeży, bo powstał w czerwcu tego roku, to od tego czasu objechaliśmy już spory kawałek naszego kraju. Występowaliśmy między innymi w Świnoujściu, Mielnie, Oświęcimiu, Oleśnicy, Toruniu, Chełmnie czy Lidzbarku Warmińskim. Dodatkowo, dzisiaj (4 listopada) ukazał się nasz nowy singiel pt. „Wrzuć na Luz”, który możecie usłyszeć i zobaczyć na naszym kanale YT.

Skąd pomysł na udział w Mam Talent?

- Szczerze mówiąc sami nie planowaliśmy udziału w programach typu „talent show”. Jednak po starcie naszego projektu wieści o Orkiestrze Na Dużym Rowerze rozeszły się w tempie błyskawicy, aż pewnego dnia otrzymaliśmy zaproszenie od produkcji do udziału w programie.

Co pokażecie, zagracie w półfinale? Jak wyglądały przygotowania?

- Niestety nie możemy tego zdradzić przed emisją programu, ale już teraz czujemy ekscytację i nie możemy się doczekać, aż ponownie pojawimy się na tej scenie Mam Talent, tym razem w odcinku na żywo. Na regularnych próbach pracujemy przede wszystkim nad materiałem muzycznym. Poświęcamy też czas na trening na „rowerze” i generalnie staramy się łączyć te dwie płaszczyzny, muzyczną oraz ruchową.

Jak zostaliście przyjęci w telewizji przez publiczność i prowadzących? Co działo się za kulisami?

- Sam występ na castingu był dla nas nie lada wyzwaniem. Muzycznie byliśmy przygotowani, nawet na ewentualną nieobecności naszego wokalisty, któremu akurat w tym czasie urodziła się córka. Jednak obawy mieliśmy co do poruszania się rowerem po scenie, gdzie było dość mało miejsca na nasze manewry. Wiedzieliśmy, że tutaj nie możemy sobie pozwolić na najmniejszy błąd. Finalnie, wszystko się udało, a reakcja publiczności była niesamowita. To, co nam utkwiło podczas castingu w pamięci najbardziej to przede wszystkim świetna atmosfera i pełen profesjonalizm od chwili wjazdu na teren studia aż do jego opuszczenia. Niecodzienną sytuacją była także „przejażdżka” rowerem wraz z prowadzącymi Marcinem Prokopem oraz Michałem Kempą przy okazji nagrania zapowiedzi odcinka.

Dziękuję za rozmowę

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do