
Piłkarze Zrywu Wielki Lubień nadal są niepokonani w tym sezonie B klasy (grupa 2.). Po 5. kolejce zachowali 1. miejsce w tabeli
W niedzielę, w ramach 5. kolejki, Strażak Przechowo zremisował ze Zrywem Wielki Lubień 2:2 (1:2). Oba zespoły mogły ten mecz wygrać, ale też mogły przegrać. Bliżej victorii był lider z gminy Dragacz, bo do 88. min. prowadził 2:1 mając w 2. części okazje do postawienia kropki nad „i” (m.in. grający trener Patryk Klimek, którego strzał z kilku metrów znakomicie wybronił Krzysztof Kujawski). Goście pierwszy raz na prowadzenie wyszli w 6. min. za sprawą gola Jakuba Wilkowskiego. Wyrównał kwadrans później Bartosz Lipnicki. Zryw wygrywał do przerwy, bo w 43. min. do siatki trafił Tomasz Michalski. Remis gospodarzom w 88. min. zapewnił Bartosz Lipnicki wygrywając sytuację sam na sam z bramkarzem Fabianem Mosiołkiem. Wcześniej piłkarze Strażaka mieli swoje szanse, lecz brakowało ich finalizacji, a raz piłkę zmierzającą do bramki wybił obrońca.
Zryw pozostał liderem, bo w sobotę Czarni Lniano zremisowali w Nowem z Wisłą 3:3 (2:2). Wicelider szczęśliwie uniknął pierwszej porażki, bo trzeciego gola strzelił w 92. min. z rzutu karnego. Dodajmy, że po czterech minutach było 2:0 dla gości po dwóch golach Adama Szulca, a od 49. min. nowianie wygrywali 3:2 (Paweł Tucholski 2, Mateusz Pieniążek).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie