
29 października, około 14.30 doszło do zdarzenia drogowego na autostradzie A1 w okolicach Nowych Marz.
Na miejsce zdarzenia na autostradzie A1 pojechały dwa zastępy straży pożarnej - jeden zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej ze Świecia oraz zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Wojskowej Straży Pożarnej z Grupy. - Na miejscu zastaliśmy pojazd po dachowaniu. Kierujący podróżował sam i o własnych siłach wydostał się z auta - mówi ogniomistrz Tomasz Gliniecki, z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej ze Świecia. Na miejscu były także służby obsługujące autostradę. Pojazd osobowy znajdował się poza drogą, utrudnienia w ruchu były minimalne. Dlaczego do akcji pojechali wojskowi? - Mamy porozumienie z Wojskową Strażą Pożarną, która pomaga nam podczas zdarzeń w kilku najbliższych gminach - tłumaczy przedstawiciel KP PSP Świecie.
fot. ilustracyjne/archiwum ZK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie