Auto pana Henryka zostało odnalezione. Internauci nie zawiedli

Przypomnijmy, że wczoraj doszło do przykrego zdarzenia w Bąkowie (gmina Warlubie). Auto pana Henryka Porożyńskiego - inicjatora wielu akcji charytatywnych, znanego i cenionego katechety, opiekuna koła Caritas w gminie Osie - zostało skradzione. Było one niezbędne do niesienia pomocy innym osobom

Na stronach społecznościowych pojawiły się ogłoszenia dotyczące skradzionego auta. - Prosimy o Pomoc. W chwili obecnej spotkała nas niemiła sytuacja, skradzione auto naszego przyjaciela. Jeżeli ktoś widział auto ze zdjęcia o numerze rejestracyjnym CSW RR90 prosimy zgłosić na policję - napisali w komunikacie pracownicy placówki opiekuńczo-wychowawczej nr 1 w Bąkowie. To im często pomagał pan Henryk i to właśnie tam skradziono mu skodę.

Internauci zaczęli również zbierać fundusze za pomocą portalu zrzutka.pl na zakup nowego auta. Odzew był niewiarygodny. Organizatorzy chcieli uzbierać 6 tys. zł. Tymczasem w kilka godzin uzbierano prawie 13 tys. zł.

Dzisiaj rano w sieci zaczęły pojawiać się informacje, że auto zostało odnalezione w okolicach Poznania. W internecie pojawiły się także zdjęcia auta pozostawionego na poboczu drogi. Postanowiliśmy skontaktować się z organizatorem zbiórki Karolem Kierzkowskim. - Faktycznie pan Henryk dostał informacje, że auto się odnalazło. Nie jest to jednak oficjalna informacja od policji. Nie wiadomo w jakim stanie technicznym jest pojazd i czy jest sprawny. W samochodzie były też prywatne rzeczy pana Henryka jak np. telefon. Po oględzinach samochodu zapadnie decyzja co z zebranymi funduszami. Być może pieniądze zostaną zwrócone darczyńcom lub przekazane zostaną na inny cel. Decyzja będzie należała do pana Henryka. Wszystko okaże się na początku tygodnia. Zbiórka została już zakończona - poinformował nas Karol Kierzkowski, organizator akcji.

Jak dowiedzieliśmy się pana Henryka bardzo ucieszyła informacja o odnalezieniu auta oraz tak hojnej zbiórce.