
Ola to 12-letnia mieszkanka Świecia. Na co dzień uczy się w szkole podstawowej nr 2 im Ziemi Świeckiej. Jednak kiedy tylko znajdzie chwilę śpiewa, gra na gitarze lub czytać książki
Przygoda Oli ze śpiewaniem zaczęła się kiedy miała 7 lat. Od tego czasu szlifuje swój głos pod bacznym okiem instruktorki Adrianny Olędzkiej. Od dwóch lat także uczy się gry na gitarze pod skrzydłami Michała Zienkowskiego. Już nie raz mogliśmy zobaczyć na scenie Olę w towarzystwie swojej gitary. Od pierwszych chwil na scenie dziewczyna pokochała śpiewanie.
-Kiedy zaczynałam, ze względu na to, że byłam mała śpiewałam piosenki dla dzieci. Pamiętam, że jedną z moich pierwszych piosenek był Słodki Strach jednak już wtedy śpiewanie sprawiało mi to dużo frajdy - opowiada Ola.
Świecianka nie tylko śpiewa, ale także kocha słuchać muzykę.
-Słuchanie muzyki mnie relaksuje i odpręża, najczęściej słucham zespołu Dżem, Metallica, ,Maanam czy Dawida Podsiadło - wyznaje dziewczyna.
Choć Ola jest dopiero na początku swojej drogi, za nią już wiele doświadczeń muzycznych z festiwali wokalnych. Dziewczyna jest laureatką festiwali o zasięgu ogólnopolskim między
innymi świeckich Vocali czy Mikrofonu dla Najmłodszych w Raciążku.
-Niestety nie liczyłam na ilu festiwalach byłam, jednak na pewno jest to spora liczba, ponieważ staram się jeździć jak najczęściej, bo każdy z nich to kolejne doświadczenie i świetna zabawa nawet jeżeli się niczego nie zdobywa - komentuje Aleksandra Michalska - Odkąd śpiewam zdobyłam już trzy 1 miejsca, dwa 2 miejsca, i dwa trzecie miejsca, oraz kilka wyróżnień - dodaje.
W listopadzie mogliśmy być świadkami wykonania Oli na Ogólnopolskim Festiwalu Vocale 2022, kiedy to młoda wokalistka zaprezentowała utwór Anny German “Tańczące Eurydyki”. Nie ukrywajmy, aby wykonać tak potężny numer trzeba trzeba wykazać ogromną dojrzałością sceniczną, a także umiejętnościami wokalnymi. Jak sama Ola przyznała podczas konkursu, jest to jej ulubiona piosenka i zdaję sobie sprawę z jej ogromnej popularności.
-Ta piosenka jest klasykiem, więc wiedziałam, że muszę dać z siebie wszystko, żeby jej po prostu nie zepsuć. Mam nadzieję, że udało mi się to zadanie spełnić - komentuje Aleksandra Michalska.
Nietrudno się domyśleć, że samo przebywanie na scenie wymaga od wokalisty wielkiej odwagi i chęci przekazania czegoś światu. Świecianka rozumie jak ważna jest muzyka i zawsze kiedy śpiewa daje z siebie sto procent możliwości.
-Śpiewanie daje mi radość, możliwość przekazania ludziom swoich uczuć, emocji, stworzenia jakiejś historii. Muzyka jest to coś co kocham - opowiada Ola.
Najlepiej artysta wyraża siebie w swoim autorskim materiale, wtedy dopiero naprawdę możemy zauważyć co chcę przekazać światu. Ola już myśli o własnym repertuarze, jednak chce się do tego przygotować jak najlepiej, aby być z niego w pełni zadowolona.
-Bardzo bym chciała w przyszłości robić coś związanego z muzyką. Marzy mi się moja własna piosenka, a później płyta na której zagrałabym na gitarze i zaśpiewała.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie