Aktualne mistrzynie świata były za silne. Polki przegrały z Serbkami

We wtorek rozpoczęła druga faza FIVB Mistrzostwa Świata w siatkówce kobiet. Reprezentacja Polski nie sprawiła niespodzianki doznając trzeciej porażki z rzędu

Polska przegrała w Atlas Arenie w Łodzi z Serbią 0:3 (24:26, 22:25, 18:25). Serbki bronią mistrzowskiego tytułu i są faworytkami tego turnieju. W pierwszych dwóch setach Polki przespały ich początki. Pozwoliły rywalkom uciec na 5-7 punktów, by potem gonić wynik. W odsłonie nr 1 pościg niemal zakończył się sukcesem, bo udało się doprowadzić do 24:24. Niestety, autowy atak Magdaleny Stysiak oraz błąd Oliwii Różański (dała się ustrzelić zagrywką) sprawiły, że partia padła łupem Serbek. W 2. secie nasze siatkarki wyciągnęły wynik z 12:18 na 22:24, ale po czasie dla trenera przeciwniczek kropkę nad „i” postawiła atakiem z 2. linii Tijana Bosković. Dodajmy, że w pierwszych dwóch setach Polki popełniły odpowiednio 7 i 9 błędów własnych.

W odsłonie nr 3 było trochę inaczej. Co prawda, nadal inicjatywa była po stronie aktualnych mistrzyń świata, ale do 10:11 wynik oscylował blisko remisu. Potem przewaga rywalek wzrosła do 4-5 „oczek”. Trener Polski Stefano Lavarinii szukał rozwiązań. Na chwilę wprowadził Katarzynę Wenerską i Monikę Gałkowską, wykorzystał dwa czasy. Niestety, niewiele to pomogło. Serbki odskoczyły na 24:16, by następnie wykorzystać drugiego meczbola. Są one nadal niepokonane w tym turnieju, a dotychczas straciły tylko punkt. Dodajmy, że świecianka Katarzyna Wenerska na boisku pojawiła się też w 1. secie i grała od 14:17 do 16:21. Dziś Polki zmierzą się ze Stanami Zjednoczonymi (godz. 20.30).

POLSKA – SERBIA 0:3 (24:26, 22:25, 18:25)
Polska: Wołosz, Górecka 2, Różański 16, Korneluk 7, Alagierska-Szczepaniak 5, Stysiak 14, Stenzel (libero) oraz Szlagowska 3, Wenerska, Gałkowska.
Serbia: Drca 5, Lozo 6, Alesić 1, Bosković 20, Busa 8, Stevanović 13, Pusić (libero) oraz Lazović, Milenković.

Inne wyniki grupy „F”: Tajlandia – Kanada 1:3 (19:25, 21:25, 25:23, 22:25), USA – Dominikana 3:1 (21:25, 25:19, 25:20, 25:14), Turcja – Niemcy 3:0 (25:21, 25:18, 25:21).