
Robert Pielesiak w nowym sezonie poprowadzi Wisłę Gruczno, zaś Marcin Majer Spartę Przysiersk
Wisłę Gruczno w ostatnich czterech spotkaniach sezonu 2020/21 poprowadził prezes Mariusz Przesmycki. Zastąpił on skutecznie zwolnionego Dariusza Wójcika, bo beniaminek wygrał wszystkie mecze i utrzymał się w A klasie. Mariusz Przesmycki z góry poinformował, że bez względu na wyniki do nowych rozgrywek zespół przystąpi z innym trenerem. I tak się stało, nowym szkoleniowcem Wiślaków został Robert Pielesiak. Wraca on po kilku latach pracować do naszego powiatu, bo w przeszłości prowadził Pomorzanina Serock (V liga, dwukrotnie) i Tor Laskowice (A klasa). Ostatnio był trenerem IV-ligowego KS Brzoza, gdzie jego zadaniem było przygotowanie zespołu do gry w „okręgówce”, bo już po rundzie jesiennej wiadomo było, że beniaminek nie utrzyma się na tym poziomie. Teraz okazało się, że KS Brzoza zacznie wszystko od nowa, czyli od B klasy. Wcześniej Robert Pielesiak był też szkoleniowcem m.in. Tucholanki Tuchola, Gryfa Sicienko, LKS Dąbrowa Chełmińska i GLKS Dobrcz-Wudzyn. Grucznianie przygotowania zaczęli we wtorek. W sobotę w Wabczu zagrają sparing z Wojownikiem (godz. 16).
Tymczasem wczoraj nowym szkoleniowcem Sparty Przysiersk został Marcin Majer. Zastąpi on na stanowisku Piotra Brachuckiego, który w czerwcu zrezygnował z dalszego prowadzenia zespołu, z którym awansował do A klasy, a w niej utrzymał go przez dwa lata. Marcin Majer przez ostatnie lata związany był z Falą Świekatowo. Grał w zespole seniorów i jednocześnie trenował młodzież. W zakończonym sezonie zdobył z juniorami młodszymi wicemistrzostwo II ligi. Pod koniec jesieni 2019 roku, po zwolnieniu Adama Cieślińskiego, był tymczasowym trenerem seniorów Fali, a wspierał go wówczas prezes Wiesław Szatkowski. Przysierszczanie przygotowania do nowego sezonu zaczną dopiero w przyszłym tygodniu. Marcin Majer równocześnie zrezygnował z pracy z młodzieżą ze Świekatowa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie